Decyzja o odcięciu dostępu do kompleksu przemysłowego Kaesong, podjęta przez władze Korei Północnej, najbardziej zaboli je same. Na południe od linii demarkacyjnej zmartwi się jedynie grupa biznesmenów, którzy zarabiali na taniej sile roboczej z Północy. Kaesong to ponad sto fabryk, w których produkuje się głównie najprostsze rzeczy, takie jak ubrania.