Przyniósł bak z paliwem, oblał drzwi wejściowe do siedziby Federalnej Służby Bezpieczeństwa na Łubiance i podpalił – kontrowersyjny rosyjski performer Piotr Pawlenski w ten sposób wyraził sprzeciw wobec "terroru specsłużb". Artyście grożą trzy lata więzienia. Wcześniej było o nim głośno z powodu innych akcji, m.in. wtedy, kiedy zorganizował na Placu Czerwonym pokaz "z przybijaniem jąder do bruku". Materiał "Faktów z zagranicy", oglądaj od poniedziałku do piątku o godz. 20 w TVN24 Biznes i Świat.