- Ta sprawa nie może zostać w martwym punkcie, że nikt nie jest winny w tej sprawie - mówi matka trzyletniego Adriana, który ciężko poparzył się, gdy wziął do ust żrący środek chemiczny w jednym ze stargardzkich supermarketów. Prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie, ponieważ nie dopatrzono się znamion przestępstwa.