- Od wielu wyborów lider PO kandydował z Warszawy, stąd taka decyzja Ewy Kopacz. To, że będzie pojedynek między liderami partii politycznych, to chyba też dobrze. Polacy będą mieli okazję ocenić, który z nich bardziej przemawia do ich wyobraźni - powiedział w "Faktach po Faktach" szef sztabu wyborczego PO Marcin Kierwiński. Z kolei zdaniem Marcina Mastalerka z PiS, jest to tylko sztuka PR-owa Platformy.