Wypadek na huśtawce. "Efekty mogę porównać do gilotyny"

Na przyszkolnym placu zabaw w Dąbrowie Górniczej zamontowano huśtawkę dla niepełnosprawnych. Samodzielna zabawa groziła dzieciom kalectwem, ale urzędnicy pozwolili na jego użytkowanie bez niezbędnych zabezpieczeń. Już trzy dni później doszło do tragicznego w skutkach wypadku, w którym ciężko poszkodowany został 6-letni chłopiec. Materiał "Uwagi" TVN.

Posłanka PiS "nie widzi potrzeby", by sejmowy zespół smoleński działał

Jestem przekonana, że jeśli byłaby taka paląca potrzeba, ten zespół by się zebrał. Ale jeszcze takiej potrzeby nie widziałam - powiedziała Elżbieta Kruk (PiS), członkini parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Od momentu powstania, zespół ten nie odbył ani jednego posiedzenia. - PiS przyznaje się oficjalnie do gry politycznej - komentuje Krzysztof Brejza (PO).

PiS będzie miało nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego

PiS ma nowego kandydata na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka już go zaakceptowała. Opozycja ekspresowym tempem prac ponownie jest zaskoczona, bo o nowej kandydaturze dowiedzieli się przez wiadomości tekstowe. Materiał "Polska i Świat".

Młodzi nie mogą przebić "betonowego sufitu". Pierwszeństwo dla ludzi PiS

"Betonowy sufit" - tak nazwaliśmy barierę, w którą w spółkach skarbu państwa uderzają głową młodzi specjaliści o dużych kwalifikacjach. Miejsca, które mogliby zająć - zajmują nominaci Prawa i Sprawiedliwości. Kiedy młodzi uderzają w barierę, rządzący przekraczają barierę prędkości - błyskawicznie obsadzają spółki swoimi ludźmi. Oto pierwsza część raportu programu "Polska i Świat".

Zmiany w prawie we własnym interesie? Ziobry "teatr silniejszego" w sądzie

Prokuratura bierze pod lupę biegłych i sędzię prowadzącą proces w sprawie śmierci ojca Zbigniewa Ziobry, wcześniej włącza się po stronie oskarżycieli. Reporter "Czarno na białym" przedstawił - nie przesądzając o intencjach ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego - jak przez rok rządów PiS doprowadził on do zmian zarówno w prokuraturze, jak i prawie, które mogą być odbierane jako działanie we własnym interesie.

Prokurator dziękuje dziennikarzom TVN24. Za dotarcie do świadków wypadku Szydło

- Nie było rzeczywiście wiedzy o tych osobach do dzisiaj, ale dzięki działaniom dziennikarzy TVN24, ta wiedza została pozyskana - powiedział w czwartek rzecznik krakowskiej prokuratury Waldemar Krzywicki. Prokurator odniósł się w ten sposób do informacji o nowych świadkach, którzy nie zgłosili się do śledczych, a o których poinformowaliśmy w programie "Czarno na białym".

Radziwiłł: 91 proc. środków dla szpitali sieciowych

Nie planujemy rewolucji, planujemy zmianę. Dobrą zmianę - powiedział minister zdrowia Konstanty Radziwiłł na konferencji prasowej na temat projektu ustawy dotyczącej sieci szpitali. Zaznaczył, że proponowany w ustawie system funkcjonuje w innych krajach.

300-kilogramowa świnia zaatakowała właścicielkę. Kobieta zmarła

- W łóżku leżała schorowana 84-letnia kobieta. Zaatakowała ją locha, która swobodnie poruszała się po domu - opisuje Waldemar Chrząszcz, szef Prokuratury Rejonowej w Brzegu. Kobieta trafiła do szpitala, zmarła. Prokuratura będzie wyjaśniać, czy pogryzienie miało bezpośredni wpływ na śmierć seniorki.

Sędzia Trybunału odcina się od wyroku. "Wyraz sprzeciwu wobec naruszania zasad"

W czwartek Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie przepisów dotyczących opłat za przedszkole dzieci dyplomatów. Zdanie odrębne złożyła sędzia Małgorzata Pyziak-Szafnicka. To wyraz sprzeciwu wobec niezgodnego z prawem kształtowania składów orzekających Trybunału i naruszenia zasady, że nie można być sędzią we własnej sprawie - tłumaczy sędzia.

Zwłoki mężczyzny w bryle lodu. Prokurator: nie miałem takiego przypadku

Skute lodem, skierowane twarzą do dna. - Wystawały jedynie nogi i część pleców denata, reszta ciała zanurzona była w lodzie - mówi o zwłokach wydobytych ze stawu Janusz Kodź, Prokurator Rejonowy w Międzyrzeczu. Ciało mężczyzny znaleziono w Krasnym Dłusku (województwo lubuskie) koło Warty. Do jego wydobycia potrzebni byli strażacy i ciężki sprzęt.

W nazwie pseudohodowli "raj", w rzeczywistości "piekło" zwierząt

Suczka do klamki była przywiązana 1,5-metrowym łańcuchem. Cztery psy mieszkały na dworze. Jedno ze zwierząt było pogryzione. Dolnośląska pseudohodowla w nazwie miała słowo "raj" ci, którzy widzieli panujące tam warunki, mówią o piekle. Właściciel się broni: jak ktoś chce znaleźć dziurę w całym, to znajdzie. Zabrano mu zwierzęta.