Kulisy dymisji wiceszefa BOR

Nagła dymisja wiceszefa BOR pułkownika Tomasza Kędzierskiego zapowiada kolejną falę odejść doświadczonych funkcjonariuszy z tej formacji - dowiedział się portal tvn24.pl.

Jak każdy z nas może pomóc uchodźcom - przewodnik

Każdy, kto tylko zechce, może pomóc uchodźcom i to w różnej formie. Może przekazać pieniądze, nie ruszając się z domu. Może wyjść z domu i wziąć udział w jakimś dobroczynnym przedsięwzięciu, które odbywa się w okolicy. Może wreszcie, o ile jego oferta zostanie przyjęta - zgłosić się do jednej z organizacji humanitarnych, wyjechać do miejsc, gdzie przebywają uchodźcy i pomagać im bezpośrednio.

Macierewicz: ta komisja nie służyła do ustalenia czegokolwiek

- Ta komisja nie służyła do ustalenia czegokolwiek. Służyła do przedstawienia materiału dowodowego, który był punktem odniesienia dla prezentacji, jaka miała miejsce 10 kwietnia. Tutaj nie chodziło o dodatkowe konkluzje - oświadczył minister obrony narodowej Antoni Macierewicz po posiedzeniu, na którym podkomisja do spraw ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej przedstawiała sejmowej komisji obrony zgromadzone materiały dowodowe, na podstawie których powstał film zaprezentowany 10 kwietnia. Posłowie Platformy Obywatelskiej z komisji obrony określili prezentację podkomisji mianem "kompromitacji". - Nie było żadnych dowodów na wcześniej stawiane tezy - ocenili.

To był polski kierowca. Prokuratura o wypadku pod Calais

Kierowca busa, który zginął we wtorek na autostradzie A16 w pobliżu miejscowości Calais we Francji, to 52-letni Mirosław I. z województwa śląskiego – poinformował w środę Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Rzeszowie. Informacje dotyczące tożsamości kierowcy przekazała francuska prokuratura, która potwierdzi te ustalenia badaniami DNA.

Giertych: wnoszę o uchylenie tego pytania. Wassermann: a ja nie uchylam

Podczas przesłuchania Michała Tuska przed komisją śledczą do spraw Amber Gold doszło do utarczki słownej pomiędzy pełnomocnikiem Tuska mecenasem Romanem Giertychem a przewodniczącą Małgorzatą Wassermann. Zapytała ona przesłuchiwanego o to, co miał na myśli Marcin P., pisząc do Jarosława Frankowskiego: "Myślałem o Michale Tusku. Wydaje mi się, że lepiej pozostawić nasze relacje w takim kształcie, jakim są teraz. On może pomóc, ale i zaszkodzić". Giertych uzasadniał, że "nie można świadka pytać o to, co ktoś myślał".

MON przestało się opierać. Po serii anulowań będą nowe okręty

Po pół roku przepychanek sądowo-formalnych wojsko ostatecznie zdecydowało się podpisać umowę na dostawę nowych holowników dla Marynarki Wojennej. Wcześniej MON chciał skasować cały przetarg. Ostatecznie stanęło na anulowaniu anulowania anulowanego anulowania, po którym w końcu podpisano umowę.

Miał być mandat, był "telefon do przyjaciela". Komendant ma kłopoty

Nie jest osobą niepełnosprawną, ale postawiła samochód na wyznaczonym dla nich miejscu. 60-letnia urzędniczka nie przyjęła mandatu i sprawa miała trafić do sądu. "Uratował ją" telefon do komendanta Staży Miejskiej w Łodzi. Po kilku miesiącach zdarzenie wyszło na jaw. I wywołało niemałe zamieszanie.

Od dziennikarza do szefa firmy przewozowej. Czym zajmuje się Michał Tusk?

Od dawna fascynował się transportem, dlatego jeszcze na studiach zdał egzamin na autobusowe prawo jazdy. I choć potem został dziennikarzem, to w końcu wrócił do swojej największej pasji. Michał Tusk nie idzie w ślady ojca, byłego premiera i obecnego szefa Rady Europejskiej. Prowadzi firmę transportową, jego autobusy wożą pasażerów na Kujawach i Pomorzu.

Sędzia Żurek: musimy zadać pytanie, czy rzeczywiście to był wyrok

- Nie chce używać słowa "reforma", bo moim zdaniem to dekonstrukcja systemu prawnego. Nie mieliśmy takiej sytuacji od odzyskania niepodległości - stwierdził Waldemar Żurek, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa, komentując wtorkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego uznający za niekonstytucyjne przepisy dotyczące wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa.

Witek pytana o premie od Szydło. "Nigdy nie zaglądam, ile dostaję wypłaty"

- Jeżeli "Super Express" podaje taką kwotę, to wierzę, że tak było. Nie ja sobie te premie przyznawałam. Jeżeli pani premier ocenia dobrze moją pracę, to mogę tylko być z tego powodu dumna - odpowiedziała w "Jeden na jeden" Elżbieta Witek, szefowa gabinetu premier Beaty Szydło. Według ustaleń "Super Expressu" w zeszłym roku Witek dostała cztery nagrody z rąk szefowej rządu. W sumie ponad 30 tysięcy złotych.