Specjalistyczne laboratorium jest w pełni wyposażone w nowoczesny sprzęt. Gdyby działało, naukowcy badaliby w nim bakterie, wirusy czy toksyny potencjalnie śmiertelne dla człowieka, wywołujące groźne choroby, jak choćby COVID-19. Tymczasem pracownia w centrum badawczym od pięciu lat stoi nieużywana. Prokuratura prowadziła śledztwo, oskarżone są cztery osoby, miał się rozpocząć proces.