30 tysięcy zachorowań dziennie - tak może być w Polsce za dwa, trzy tygodnie. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia nie pozostawia złudzeń, za to reakcja rządu na takie prognozy zdaniem ekspertów pozostawia wiele do życzenia. Naukowcy piszą wprost: "w konfrontacji z czwartą falą epidemii w Polsce każdy z nas został pozostawiony samemu sobie".