- Żeby tak porozweselać trochę warszawiaków, wprowadzić odrobinę polotu w tym mieście - tak Spider-Man, który nieoczekiwanie pojawił się w stolicy, tłumaczy swoje wyczyny. Ale to nie pierwszy superbohater, który "nawiedza" nasz kraj. Byli już m.in. Superman, Superwąs, a nawet - Jego Szerokość Pan Mielonka.