Biskupi chcą wprowadzić przejrzystość finansową w Kościele. Duchowni mieliby publikować roczne sprawozdania i mieć większy nadzór ze strony świeckich - pisze "Rzeczpospolita".
Biskupi przygotowują założenia nowego modelu finansowania Kościoła m.in. po krytyce związanej z działaniem Komisji Majątkowej.
Mają się nim zająć w sobotę na Jasnej Górze. Jeśli go przyjmą, kościelne finanse - jak zaznacza "Rz" - czeka gruntowna reforma.
I tak w każdej diecezji mają powstać instytucje do zarządzania kościelnym majątkiem. Miałyby zarządzać pieniędzmi pochodzącymi od podatników, jeżeli w wyniku rządowo-kościelnych rozmów dojdzie do likwidacji Funduszu Kościelnego i wprowadzenia odpisu od podatku PIT.
W dokumencie zaleca się również, by przenieść na owe instytucje prawo własności nieruchomości, które Kościół odzyskał po 1989 r., w wyniku działania m.in. Komisji Majątkowej.
Roczne bilanse
Ale to nie wszystko. Finanse Kościoła mają być bardziej przejrzyste. Duchownym trudniej będzie - jak pisze "Rz" - uchylić się od publikowania rocznych bilansów parafii i diecezji.
Proboszczowie będą też zobligowani do informowania o wynikach zbiórek finansowych oraz o tym, na jakie cele pieniądze zostały przeznaczone. Koniecznością byłoby utworzenie - złożonych głównie ze świeckich fachowców - rad ekonomicznych w diecezjach i parafiach.
Autor: MAC//bgr / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu