Próbuje skręcić, ale z impetem wjeżdża w przystanek, na którym na autobus czeka kilkanaście osób. Słychać było huk, jakby bomba jakaś wybuchła, a potem krzyki kobiet - mówią świadkowie. Na nagraniu z monitoringu tego nie słychać, ale widać, jak wielkie czarne BMW taranuje wszystko na swojej drodze. Także ludzi. Trzy osoby trafiły do szpitala. Jedna zmarła.