Włochy

Włochy

"Kiedy dowiedziałem się, że jestem zakażony, rozpadłem się. Podnoszę się stopniowo"

To przestroga zwłaszcza dla młodych ludzi, którzy nie są w pierwszej grupie ryzyka. Czują się silni i niezniszczalni - już wiadomo, że takie podejście pogrążyło Włochy. Zamiast zostać w zamkniętych strefach, Włosi wyjeżdżali, bawili się dalej i przed zakażeniem nie uchronili się też młodzi. Z zakażonym koronawirusem 29-letnim Włochem rozmawiała Maria Mikołajewska z magazynu "Polska i Świat".

Wojsko nakłania Włochów do pozostania w domu. "W kraju nie ma jeszcze szczytu zachorowań"

Włoska Obrona Cywilna przekazała, że liczba zmarłych zakażonych koronawirusem przekroczyła cztery tysiące. W ciągu doby zanotowano ponad 620 zgonów. Łączna liczba zmarłych w tym kraju przewyższyła w czwartek bilans zanotowany w Chinach. Na ulice stolicy regionu Lombardii - regionu najbardziej dotkniętego epidemią - wyszło wojsko, które ma zachęcać mieszkańców do pozostania w domach.

We Włoszech zmarło więcej zakażonych niż w Chinach

We Włoszech liczba osób, które zmarły w wyniku zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, wzrosła do 3405. To więcej przypadków śmiertelnych niż zanotowano w Chinach, biorąc pod uwagę oficjalne dane udostępniane przez ten kraj.

20 tysięcy Włochów spisanych w cztery dni za złamanie przepisów

Policja we Włoszech spisała już 20 tysięcy osób za złamanie dekretu rządu o ograniczeniu możliwości wychodzenia z domu z powodu pandemii choroby COVID-19 wywołanej przez koronawirusa SARS-CoV-2 - podało MSW w niedzielę. Za złamanie dekretu grozi kara do 206 euro, a nawet trzy miesiące aresztu.

Papież szedł opustoszałymi ulicami Rzymu

Papież Franciszek opuścił w niedzielę Watykan i odwiedził bazylikę Santa Maria Maggiore, gdzie od początku pontyfikatu modli się w jego ważnych momentach. Następnie przeszedł do jednego z rzymskich kościołów, gdzie modlił się o zakończenie pandemii koronawirusa, a także za zmarłych, chorych i lekarzy.

Za złamanie zakazu grozi grzywna lub areszt. "Musimy mieć naprawdę dobry powód, dla którego jesteśmy na zewnątrz"

Za każdym razem, kiedy chciałbym wyjść z domu, muszę mieć ze sobą certyfikat, na którym na wypadek zatrzymania przez policję, muszę mieć napisane, skąd jestem, gdzie mieszkam, jaki jest powód mojego wyjścia - relacjonował w programie "Jeden na jeden" na antenie TVN24 Jakub Jodłowski, Polak mieszkający we Włoszech. Jak dodał, za złamanie obowiązujących zasad w związku z epidemią koronawirusa grozi mandat, a nawet areszt.

We Włoszech zamykają sklepy i lokale. "Nie możemy pędzić na ślepo ku przepaści"

Premier Włoch Giuseppe Conte wygłosił w środę orędzie do narodu w związku z kryzysem wywołanym koronawirusem. Poinformował o zamknięciu wszystkich sklepów i punktów usługowych, barów i restauracji w kraju. Otwarte mają być tylko te najważniejsze - z żywnością i artykułami pierwszej potrzeby oraz apteki. Jednocześnie szef rządu uspokajał, że "nie jest konieczne robienie zapasów w pośpiechu".

Bała się kwarantanny. Zapłaciła krocie za podróż taksówką

Mieszkanka Rzymu zapłaciła w miniony weekend 1200 euro za podróż taksówką z Mediolanu do domu. Włoskie media rozpowszechniły informację, jako przykład desperacji, którzy postanowili uciec z Lombardii, sugerując się pogłoskami o całkowitym zamknięciu tego włoskiego regionu.