Zamknięcie gospodarki na czas świąt wielkanocnych to dla Rzymu konsekwencje w postaci 950 tysięcy pustych miejsc noclegowych w hotelach oraz pensjonatach i 200 milionów euro strat dla sektora turystycznego.
- Ta rana będzie długo się zabliźniać - mówi ksiądz Mario Carminati. Rok temu, kiedy ciała mieszkańców Bergamo nie mieściły się już w kostnicach, do swojej świątyni przyjął 270 trumien.
Niedziela była kolejnym słonecznym dniem w Rzymie. Wiele osób wyszło na ulice, część udała się nad morze. Tłok panował też w tradycyjnych miejscach spotkań i spacerów w Mediolanie.