Wrocław

Wrocław

Płoną lasy. Nagroda za wskazanie podpalacza

Od początku roku w okolicach Węglińca odnotowano 10 pożarów lasu, które - według lokalnych służb - najprawdopodobniej były wywołane celowo. Nadleśnictwo nie chce dłużej zwlekać, dlatego wyznaczyło nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych za przekazanie informacji, dzięki którym udałoby się namierzyć sprawcę - bądź sprawców - podpaleń.

"Falsyfikaty wysokiej jakości, niespotykanej dotychczas w Polsce"

Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało cztery osoby podejrzane o produkcję i handel podrabianymi zabytkami. W warsztacie mieli wytwarzać takie przedmioty, jak kielichy, sztylety, szkatuły, płaskorzeźby czy wyroby jubilerskie. Według biegłego, falsyfikaty są bardzo wysokiej jakości.

Sąd obniżył wyrok gwałcicielowi 10-latki. Ziobro zapowiada kasację

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu obniżył o połowę karę mężczyźnie, który przez rok wykorzystywał seksualnie 10-latkę. Minister sprawiedliwości zapowiada wystąpienie o kasację wyroku. - Takie obniżenie kary, taka wspaniałomyślność i łaskawość jest rzeczą bulwersującą - powiedział Zbigniew Ziobro.

"Odebraliśmy 60 psów, za miesiąc byłoby ich 120"

Wszystkie psy zaniedbane, większość z nich chora, a ponad połowa suk w ciąży. Tak dużej interwencji Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt jeszcze nie przeprowadzał. Dokładnie 60 psów zostało zabranych z prywatnej posesji w Grodźcu na Dolnym Śląsku.

Sąsiedzi się pokłócili, jeden z nich użył miecza samurajskiego

Relacje sąsiedzkie tych dwóch mężczyzn nie należały do wzorcowych. Mariusz D., prawdopodobnie podczas kolejnej scysji, zaatakował swoją ofiarę. Złamał mu nos, a także poważnie ranił jego dłonie mieczem samurajskim, tnąc ostrzem aż do kości. Ciężkie obrażenia być może nigdy nie pozwolą ofierze powrócić do wykonywania zawodu.

Został okradziony i zamordowany, ciało znaleziono po miesiącu

Zwłoki mężczyzny znalezione w lesie na terenie Szklarskiej Poręby (woj. dolnośląskie) były w takim stanie, że śledczym trudno było ustalić tożsamość denata. Podejrzewali, że to zaginiony Ukrainiec. Mężczyzna został obrabowany, a następnie zabity. Do morderstwa przyznał się 39-letni Sebastian K., którego zatrzymano półtora miesiąca po dokonaniu zbrodni. Zarzuty nieudzielenia pomocy i zacierania dowodów usłyszała także 33-letnia Joanna M.