Gdyby dziecko powiedziało mu, że się na niego "zrejdżowało", nie szukałby odpowiedzi w słowniku młodzieżowym, tylko zapytał, co je zdenerwowało. - Mamy rozumieć, co dzieci do nas mówią, ale nie przejmujmy ich języka – mówi Bartek Chaciński, który pomoże Wam zrozumieć język e-szkoły.