Kiedy zacznie się Brexit? Brytyjski rząd zapewnia, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, ale pojawiają się już pewne wątpliwości. Brexit musi zostać zaakceptowany przez brytyjski parlament, a tam coraz więcej sporów. Sprawą mocno interesuje się też polski rząd, bo wicepremier w rozwodzie Londynu z Brukselą widzi szansę dla Warszawy.

Pytamy teraz o zwyczaje myśliwych i ich etykę, bo to, co za chwile zobaczymy z etyką nie ma nic wspólnego. Dlatego padają tak ciężkie słowa jak barbarzyństwo. Jeden zabija samicę dzika, która była w ciąży, ale to nie koniec jego okrucieństwa. Inni z kolei zastrzelili ponad dwieście lisów i je pokazali, bo "taka jest tradycja".

Miał życiorys godny kilku agentów, był tak barwną postacią, że już powstał komiks "Bradl". To historia oparta na losach Kazimierza Leskiego, uczestnika Powstania Warszawskiego, błyskotliwego inżyniera, który na czas wojny przeobraził się w nieuchwytnego asa wywiadu.

Czy sądy będą jeszcze niezawisłe? PiS jeszcze przed wyborami podkreślał, że niezawisłości sądów nikt nie ruszy, ale po zapowiedzi reformy sędziowie już w to nie wierzą i wymieniają kolejne punkty, które prowadzą do ich upolitycznienia.

Nawet poseł PiS, nie czuł się tak bardzo urażony słowami, by interweniować i szukać podejrzanego, jak prokuratura. Sprawca nie czuje się winny, ale do prokuratury się stawił i usłyszał zarzut. Podobnie jak inni, którzy manifestowali przed Sejmem w słynną grudniową noc.

Ujawniona informacja, która bulwersuje i rząd, i opozycję, choć powody są różne. Ministerstwo Spraw Zagranicznych pokazuje notatkę z marca 2008 r, czyli pochodzącą za rządów PO i PSL. Notatka dotyczy przyszłych relacji Polski z Rosją i Ukrainą. PiS mówi o zdradzie dyplomatycznej, PO odpiera zarzuty i zwraca uwagę m.in. na datę jej powstania. Jaki jest cel ujawnienia informacji, którą wtedy przeczytały cztery osoby, a teraz mają dostęp do niej wszyscy?

Bolało go gardło i klatka piersiowa, więc wieczorem poszedł na pogotowie. Tam 32-latek został zbadany, dostał receptę i wyruszył w drogę w powrotną do domu. Ale nie dotarł. Trzy godziny później ciało 32-latka znaleziono na ścieżce wiodącej ze szpitala - 200 metrów od budynku. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Choć oficjalne otwarcie zaplanowano na marzec, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku już pokazuje stałą ekspozycję. Robi to teraz, bo gdańskie muzeum nie podoba się obecnej władzy i jutro Sąd Administracyjny wyda ważną decyzję dotycząca przyszłości placówki.

Biznesmeni w krawatach i z kanapkami w rękach - to codzienny widok w pociągach ekspresowych, a nawet międzynarodowych. Powód? Brak wagonów restauracyjnych. PKP zapewnia, że kto był głodny może liczyć na odszkodowanie, już po podróży.

Ratownicy odnaleźli siódmą śmiertelną ofiarę lawiny, która zniszczyła hotel we Włoszech. Nadal za zaginione uznaje się 22 osoby. Akcja poszukiwacza trwa. Pojawiają się także nowe informacje. Dyrektor hotelu -10 godzin przed tragedią bezskutecznie prosił o ewakuację.

Wicepremier Mateusz Morawiecki nie może się pochwalić wysokim wzrostem gospodarczym, więc podważa to, co zrobili poprzednicy i zapowiada rewizję PKB poprzedniego rządu.

Prokuratura stawia zarzuty, a Jarosław Kaczyński obraża demonstrujących przed Sejmem 16-go grudnia. Prezes PiS w rozmowie z Radiem Łódź stwierdza, że protestujący to albo byli pracownicy służb albo - i tu cytat - "ludzie specjalnej troski".

Już nie tylko ograniczenie kadencyjności i przez to eliminacja niektórych kandydatów. Jarosław Kaczyński chce na najbliższe wybory samorządowe zmienić okręgi wyborcze. Po co PiS-owi takie zmiany i czy to oznacza skrócenie bieżących kadencji?

Prokuratura stawia zarzuty osobom, które protestowały przeciwko rządowi przed Sejmem. Co ciekawe dotyczą one znieważenia - np. dziennikarza. - Dajcie mi człowieka, a znajdę mu paragraf - komentuje jeden z oskarżonych i dodaje, że to polityka zastraszania przeciwników PiS.

Polityczne decyzje po wydarzeniach z 16 grudnia. Szefowa Kancelarii Sejmu dymisjonuje szefa Straży Marszałkowskiej. Opozycja mówi wprost - to represja za to, że nie chciał użyć siły wobec posłów. Marszałek sprawy nie komentuje, pisze za to list do posłów PO i Nowoczesnej. Chce wyjaśnień dotyczących protestu w sali plenarnej. Odpowiedź jest krótka: nie damy się zastraszyć, nie obawiamy się niczego.

Do tej pory się tylko się o tym mówiło, ale drastyczne ostrzeżenia, które mają zachęcić do rzucenia nałogu, stały się już faktem. Na paczkach papierosowych zamiast wielkiego loga marki - zdjęcie uszkodzonego płuca czy krtani i dający do myślenie napis. Ale czy to wystarczy, by zadbać o zdrowie?

Zapowiadał wiele zmian i zaprowadzenie porządku w służbach, ale po rządowym przeglądzie resortu do powiedzenia za wiele nie miał. Minister Mariusz Kamiński, koordynator służb specjalnych, sam przeprasza za swoją lakoniczność, dlatego Łukasz Frątczak pyta innych, co zrobił i czy wywiązuje się z szumnych zapowiedzi.

Ciąg dalszy sporu o pamiętną grudniową noc. Tym razem pytamy, kto wydał zgodę na publikację wizerunków 21 osób demonstrujących wtedy przed Sejmem. Jasnej i spójnej odpowiedzi w tej sprawie nie ma. Jest za to przerzucanie się odpowiedzialnością. Policja mówi, że działała na zlecenie prokuratury - potwierdza to minister Zbigniew Ziobro - ale prokuratura zaprzecza. Głos zabiera też opozycja, Rzecznik Praw Obywatelskich i Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Decyzje krytykują i twierdzą, że to próba zastraszenia obywateli.

Plany zamachu na Fidela Castro, obserwacje dotyczące UFO, ściganie nazistów czy przepis na niewidzialny atrament - lista jest długa, bo CIA odtajniło i opublikowało w internecie około 13 milionów dokumentów. Część z nich była dostępna już w latach 90, ale teraz światło dzienne ujrzały dotąd niepublikowane informacje i stały się kopalnią wiedzy.

W piątek zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych, ale teraz jeszcze o ustępującym prezydencie, który zaprasza do Białego Domu. A tam specjalna grupa ze specjalnym zadaniem - posegregować, przeczytać i wybrać najbardziej interesujące listy i przekazać je Barackowi Obamie. Zadanie trudne, bo dziennie przychodziło ich sześć i pół tysiąca, a prezydent czytał każdego dnia tylko 10, a na niektóre odpowiadał. Teraz za nie dziękuje i mówi, że dzięki nim był bliżej ludzi.