"Wara od szkół i dzieci!", "Nie dla indoktrynacji w szkole!" - tak emocjonalnie na zapowiedź lekcji o mowie nienawiści reaguje małopolska kurator oświaty. To rozgrywka polityczna - przekonuje, a jej szefowa, czyli minister edukacji narodowej, wydaje się z nią zgadzać. - Jedną lekcją nic się nie zmieni - mówi Anna Zalewska, a organizatorom Tygodnia Dobrego Słowa, brakuje na to słów. Maria Mikołajewska.

Każda - jak żadna inna - spowoduje, że błyskawicznie schudniemy. Bo każda jest dietą cud. Cudem będzie, jak korzystając z nich (czasem nieodwracalnie) nie zrujnujemy sobie zdrowia, wróci natomiast nasza waga sprzed takiej kuracji. Naukowcy z SGGW zbadali działanie popularnych diet. I udowodnili, że chcąc łatwo stracić kilogramy, najpierw tracimy zdrowy rozsądek. Anna Wilczyńska.

Jest obniżka cen, jest też kolejne zamieszanie. Jedna z firm dostarczających energię najpierw ceny podniosła, teraz je tnie. W międzyczasie mieszkańcy Warszawy, którzy dostali informację o powrocie cen prądu do stawek z zeszłego roku, muszą zapłacić dostarczone wcześniej wyższe rachunki. Zwrot otrzymają, ale nie od razu i nie w gotówce. Łukasz Wieczorek.

To jeszcze nie koalicja, tylko deklaracja. Byli premierzy i szefowie MSZ stają ramię w ramię i namawiają do wystawienia wspólnej listy w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jest apel i jest cel: Polska ma wrócić do grona liderów silnej Europy. Pytanie, czy na wspólnej liście znajdzie się miejsce dla wszystkich i czy wszyscy chcą na niej być. O tym Michał Tracz.

Wystartuje, ale nie będzie zasiadał. Robert Biedroń podobnie jak w poprzednich wyborach zapowiada, że jeśli uzyska mandat europosła, to z niego zrezygnuje. Bo nie o nazwisko, a o wartości chodzi - przekonuje były prezydent Słupska w czasie, gdy wszyscy inni mówią o politycznym oszustwie. Barbara Sobska.

Po decyzji Sejmu w sprawie rządowego projektu Mama 4 plus pojawiły się wątpliwości. Posłowie nie przejęli się stawianymi pytaniami o skutki dla rynku pracy, o sprawiedliwość wobec matek pracujących i ojców wychowujących dzieci w domu.

W Rzeszowie mężczyzna na wózku urzędową sprawę załatwiał na mrozie, bo do budynku dostać się nie mógł. O ile można zrozumieć trudności w walce z barierami w starych obiektach, to oddawanie do użytku nowych, nieprzystosowanych do potrzeb niepełnosprawnych jest niezrozumiałe, niezgodne z prawem i niestety częste.

Owocne spotkanie, czy strata czasu? Minister edukacji po rozmowach ze związkowcami wychodzi z zadowoleniem, związkowcy z listą niespełnionych postulatów. I choć obiecany jest dodatkowy miliard złotych na podwyżki, to wciąż jest także groźba, że nauczyciele zastrajkują w czasie matur i egzaminów. Kolejne rozmowy za dwa tygodnie.

- Nie możemy sobie pozwolić na stwierdzenie, że jestem niezwykle zamożnym człowiekiem - obawia się Jarosław Kaczyński na kolejnych nagraniach ujawnionych przez "Gazetę Wyborczą". To co miało źle brzmieć, teraz źle wygląda, dlatego Platforma Obywatelska w sprawie prezesa PiS składa wniosek do CBA.

Podczas zeznań adwokata Roberta Nowaczyka przed komisją reprywatyzacyjną padło wiele oskarżeń. Świadek opowiadał o roszczeniach do działki przy Srebrnej, oskarżał też brata Jacka Sasina i inne osoby związane z PiS.

Niemal gotowe są kolejne trzy stacje warszawskiego metra. Pierwszy raz podziemna kolejka dojechała do stacji Targówek. Praca na drugiej linii wre, ale wracają pytania o trzecią, którą w kampanii obiecali główni konkurenci.

Ministrowie Zbigniew Ziobro i Joachim Brudziński mówili w Sejmie o śledztwie w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza. Politycy opozycji mają wątpliwości, czy rzeczywiście nie można było zrobić więcej, aby uniknąć tragedii.

Jarosław Kaczyński planował budowę wieżowca na gruntach należących do spółki Srebrna, od lat zarządzanej przez ludzi ze środowiska Prawa i Sprawiedliwości. Grunty te przejęto w wyniku przemian Okrągłego Stołu od spółdzielni, która też kiedyś służyła partii.

Gdy Jarosław Kaczyński wszedł na salę posiedzeń sejmowych, opozycja wołała "deweloper!". Z kolei politycy PiS bili brawo. Prezes pojawił się również na mównicy, ale o Srebrnej i wieżach nie powiedział słowa.

"Gazeta Wyborcza" ujawnia nagrania z prezesem Prawa i Sprawiedliwości w roli głównej. W tle budowa wieżowca w centrum Warszawy, kredyt w państwowym banku i pytanie, jak wygrane wybory mogą pomóc w realizacji planów. - Do polityki nie idzie się dla pieniędzy - mówił niejednokrotnie Jarosław Kaczyński. Na nagraniu padają słowa i o polityce, i o pieniądzach - tylko kontekst jest nieco inny.

Całe życie tropił układy, teraz okazało się, że sam taki stworzył - opozycja nie pozostawia suchej nitki na Jarosławie Kaczyńskim i przekonuje, że wraz z publikacją nagranych rozmów upadł mit jego uczciwości i skromności. - Nie upadł, tylko jeszcze się umocnił - odpowiadają politycy Prawa i Sprawiedliwości, czytając ten sam artykuł.

Jest rok 1995 - wybory prezydenckie wygrywa Aleksander Kwaśniewski, a premierem zostaje Józef Oleksy. Wtedy także, bez błysku fleszy i niepotrzebnego rozgłosu powstaje spółka Srebrna, która dziś jest w centrum wydarzeń politycznych.

Niegospodarność, fałszowanie dokumentów i powoływanie się na wpływy, a w konsekwencji prokuratorskie zarzuty i wniosek o areszt. Nie ma komentarza osoby, która Bartłomieja M. wprowadziła do wielkiej polityki. Antoni Macierewicz długo milczał, inni politycy Prawa i Sprawiedliwości też w tej sprawie rozmowni nie są - szczególnie wtedy, gdy pada pytanie o jej drugie dno.

Jarosław Gowin stanął przed VAT-owską komisją śledczą. Pamiętał niewiele, niewiele wtedy mógł, a wiedział jeszcze mniej, bo Donald Tusk wiedzą się nie dzielił. Skoro tematy do rozmowy szybko się skończyły - skończyło się też wyjątkowo krótkie przesłuchanie.

Europejskie Centrum Solidarności z problemami. Pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz rozmawiała z wiceministrem kultury w sprawie cofniętej przez Piotra Glińskiego dotacji wynoszącej trzy miliony złotych.