Prawo i Sprawiedliwość zmienia stanowisko w sprawie ujawnienia wynagrodzeń w Narodowym Banku Polski. Po tym, jak zamierzało poprzeć projekt opozycji, który zakładał pełną jawność, teraz słyszymy, że ujawnione zostaną tylko zarobki zarządu. A to oznacza, że kontrowersyjne wynagrodzenia współpracowniczek Adama Glapińskiego mogą pozostać tajemnicą.