To prowokacja reżimu Łukaszenki - tak mówi o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej premier Mateusz Morawiecki i dodaje, że sytuacja jest "bez precedensu". Premierzy Litwy, Łotwy i Estonii również twierdzą, że bieżący kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany. Nie zmienia to faktu, że około 30 osób, które są w obozowisku, potrzebuje pomocy. Patryk Rabiega.