Czarno na białym

Czarno na białym

Poza granicami

Mocne słowa człowieka, który głosował na PiS, do niedawna był obrońcą tej partii i jej współpracownikiem, ale po trzech miesiącach rządów nowej władzy zmienił o niej zdanie. Uznał, że przekroczyła granice, których przekraczać nie powinna - czego wymownym symbolem stały się ostatnie głośne wystąpienia prezesa Kaczyńskiego i prezydenta Dudy. To, jak ocenia sytuację Ryszard Bugaj jest ciekawe, bo ocenia to człowiek, który sam był w antykomunistycznej opozycji, który kiedyś doradzał Lechowi Kaczyńskiemu, a ostatnio też Andrzejowi Dudzie - choć - jak dziś przyznaje - obecny prezydent rady wcale nie szuka.

Interesująca ustawka

Teraz pytania, które zadaje wiceszef MSWiA - Jarosław Zieliński. Chce wiedzieć skąd się wzięli sympatycy Komitetu Obrony Demokracji w Suwałkach, na ostatnim spotkaniu z kandydatką PiS do Senatu. Kto i w jaki sposób finansuje ludzi, którzy głośno protestowali przeciwko temu, że z wystawy poświęconej generałowi Andersowi - zrobiono - jak twierdzą - wyborczy wiec jego córki. Minister Zieliński ocenia, że to była "ustawka" KOD, a podległa mu policja wszczyna śledztwo i spisuje ludzi. Ta zdecydowana reakcja jest co najmniej zastanawiająca, szczególnie gdy przypomnieć - jak jeszcze niedawno politycy PiS oceniali podobne i o wiele poważniejsze zdarzenia na spotkaniach z udziałem Platformy.

Symbol zastrzeżony

A teraz jeszcze jedno pytanie - czy znane na całym świecie logo "Solidarności" - symbol walki o wolną Polskę - to symbol, do którego nie mają prawa wszyscy Polacy? Pytamy po tym, gdy obecny szef związku zawodowego zaprotestował przeciwko używaniu flag z logo "S" na demonstracjach KOD i - powołując się na ochronę prawną - zagroził pozwami. Gdzie faktycznie kończy się prawo, a zaczyna polityka i zawłaszczanie symbolu - o tym Karolina Nowak rozmawiała między innym z autorem tego charakterystycznego czerwonego napisu na białym tle.

Okiem ministrów

Co jeśli polski rząd nie uzna opinii Komisji Weneckiej? Opinii, która faktycznie wiążąca nie jest, ale dla Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych ma istotne znaczenie. Jakie mogą być tego dla Polski konsekwencje? Brygida Grysiak zapytała o to trzech byłych ministrów spraw zagranicznych, którzy różnią się nieco w ocenie tego, jak stanowcza będzie reakcja Brukseli, ale zgadzają się, że skutki takiej polityki rządu Polska i Polacy mocno odczują. Finansowo, politycznie i wizerunkowo. Jak to ujął Andrzej Olechowski - kwestionowanie opinii Komisji Weneckiej będzie wisiało nad nami, jak Krym nad Rosją.

Kanał wenecki

Witold Waszczykowski, który zaprosił do Polski Komisję Wenecką, już zapowiada, że przedstawiciele rządu będą polemizować z wnioskami europejskich ekspertów. Jak to ujął, będą "zbijać zarzuty". A jest ich wiele i są bardzo poważne. Dotyczą nie tylko łamania polskiej konstytucji, ale też europejskich zasad praworządności. Tak przynajmniej wynika z ujawnionego projektu opinii.

Lokata długoterminowa

Nieprzypadkowo właśnie Niemcy są głównym celem uchodźców - to bogaty kraj - ma nadwyżki w budżecie i stać go na przyjmowanie cudzoziemców. Poza tym z doświadczenia Niemiec wynika, że migranci to inwestycja, która się po prostu opłaca. I sami Niemcy mówią o tym zupełnie otwarcie - choć to nie znaczy, że wszystkim podoba się taka polityka rządu. O tym, jak nasi zachodni sąsiedzi przyjmują imigrantów i uchodźców - z Berlina Łukasz Ruciński.

Fala uchodźców

Historia młodego małżeństwa, które uciekło od wojny w Syrii - jeszcze niedawno wiedli tam udane i dostatnie życie. Teraz są w obozie w Bawarii z dzieckiem, które urodziło się w drodze. To była długa droga z nieoczekiwaną rozłąką - część tej drogi pokazaliśmy kilka miesięcy temu w reportażu w Węgier - Karolina Nowak pojechała do Niemiec, by poznać finał tej ucieczki.

(Nie) przyjaciel

Martin Schulz - szef Parlamentu Europejskiego - po tym, jak porównał Polskę pod rządami PiS do putinowskiej Rosji - dla rządzących stał się wrogiem nr 1. Ci, którzy znają go lepiej - twierdzą, że to w Unii nasz największy przyjaciel. Jak jest naprawdę - m.in. o tym z Martinem Schulzem w Brukseli rozmawiał Tomasz Marzec.

Samoobrona

Bitwa o Trybunał Konstytucyjny toczy się na różnych frontach. Nie tylko krajowym. Wystarczyło zaledwie kilka tygodni, by polski rząd musiał się tłumaczyć ze swoich działań przed Komisją Europejską, potem Parlamentem Europejskim, a ostatnio też - choć akurat na własne życzenie - przed Komisją Wenecką. Takiego zainteresowania chyba jeszcze nikt w Unii nie miał. Pyta Bruksela, dopytują też Amerykanie - a PiS odpowiada wychodząc z założenia, że najlepszą obroną jest atak. Daria Górka.

Wyrok na Trybunał

Plan PiS na Trybunał Konstytucyjny. Nie udało ministrowi Ziobro, a od trzech dni też prokuratorowi generalnemu - odwołanie jutrzejszej rozprawy Trybunału. Sędziowie będą oceniać, czy uchwalona w grudniu przez Prawo i Sprawiedliwość tzw. naprawcza ustawa o trybunale - jest konstytucyjna czy nie. Wydarzenia ostatnich miesięcy wskazują, że ważny będzie nie tylko wyrok - ale też, a może przede wszystkim - czy i jak przyjmą go rządzący. Dotąd wyrokami specjalnie się nie przejmowali - wskutek czego dziś nikt już nie wie - jak ma działać Trybunał. O tym, jak ekspresowo i pod osłoną nocy doszło do jego paraliżu - przypomni Cyprian Jopek.

Pierwszy i ostatni

Zmiany w prokuraturze wprowadzone przez nowy rząd oznaczają koniec kadencji dotychczasowego prokuratora generalnego. I ten koniec może być symbolem skomplikowanej sytuacji, w jakiej Andrzej Seremet musiał funkcjonować przez ostatnie lata. Dla polityków Platformy dziś jest symbolem niezależności prokuratury. Kiedy rządzili, ostro go jednak atakowali. Krytykujący go dziś politycy PiS, będąc w opozycji, widzieli w nim gwaranta niezależności prokuratorów.

Powrót szeryfa

Polityk ponownie będzie kierował pracą prokuratorów. Zapewne nie budziłoby to takich emocji, gdyby nie był nim Zbigniew Ziobro. Wizerunek kontrowersyjnego szeryfa, na który zapracował, kiedy ministrem był po raz pierwszy, pozwalał mu osiągać rekordowe wyniki wyborcze w swoim regionie. Na stanowisku ministra i prokuratora generalnego na razie wydaje się jednak ciążyć. I jest powodem ostrych politycznych ataków.

Gra wenecka

Twarz, która coraz mniej podoba się nawet w samym PiS. Witold Waszczykowski, obejmując ministerstwo spraw zagranicznych, mówił o podnoszeniu Polski z kolan. Teraz własną głową może zapłacić za ściągnięcie do Polski unijnej kontroli - jak się okazuje, bardzo krytycznej wobec niektórych działań rządzącej partii. Dotąd PiS było odporne na taką krytykę, ale tym razem widać w partii pewne zaniepokojenie i zamieszanie.

Lwica prawicy

O swoje miejsce w rządzie spokojna może być minister rodziny, pracy i polityki społecznej, która, mimo wszystkich kontrowersji i wielu towarzyszących temu emocji, dopięła sztandarowy dla PiS program 500 plus. Wypłaty na dzieci zaczną się w kwietniu, a rząd może powiedzieć, że spełnił wyborczą obietnicę. Ci, którzy bliżej i dłużej znają Elżbietę Rafalską, nie są zaskoczeni tym, że jej się udało. Podobno waleczność i skuteczność były jej znakami rozpoznawczymi na boisku koszykówki, w którą grała, zanim weszła do polityki.

Polityka końska

Zaskakujące dymisje w państwowych stadninach i pytanie - dlaczego nagle po kilkunastu latach pracy zwolniono ludzi uznawanych za najlepszych ekspertów w tej dziedzinie? Najpierw powodów decyzji nie było wcale. Pojawiły się, gdy o sprawie zrobiło się głośno, a im dalej od dymisji, tym lista zarzutów jest coraz dłuższa. Oficjalne wyjaśnienia pozostawiają jednak tak wiele wątpliwości, że coraz bardziej interesujące wydaje się to, o czym mówi się nieoficjalne.

Końska elita

Dla jednych to życiowa pasja, dla drugich biznes, dla jeszcze innych może to być sposób na swoisty społeczny awans. Choć nie trzeba od razu kupować konia (i to czystej krwi arabskiej), żeby móc na nim jeździć. Można go wynająć lub wydzierżawić - wprawdzie nie jest to tanie, ale w Polsce coraz bardziej dostępne i popularne - można nawet powiedzieć, że ostatnio wręcz modne, co niestety koniom nie zawsze wychodzi na dobre.

Nasza szkapa

Polskie konie krwi arabskiej - marka na całym świecie, symbol i gwarancja najwyższej jakości - czemu zawdzięczają swoją wyjątkową legendę? Co takiego mają w sobie polskie araby, że nawet arabscy szejkowie nam ich zazdroszczą, płacąc za nie rekordowe sumy na aukcjach? To długa historia i - co ciekawe - niemal równie burzliwa, jak historia Polski.

Wojna domowa

Zakończona spektakularną porażką PiS walka o Radomsko. Jeden z pisowskich bastionów. Po blisko 9 latach mieszkańcy zdecydowali, że chcą zmiany i wybrali bezpartyjnego kandydata. Tym razem nie pomogło ani osobiste poparcie prezesa Kaczyńskiego, ani bliskie rodzinne związki z prezydentem Dudą - kandydat Prawa i Sprawiedliwości przegrał. Co ciekawe - wiele wskazuje na to, że to przegrana na życzenie, po rozłamie w lokalnym PiS.

Podlaskie manewry

Na Podlasiu za 5 dni starcie w wyborach uzupełniających do Senatu. Dla PiS to będzie symboliczna obrona wyborczego bastionu, a dla opozycji raczej spektakularna porażka. I trudno się dziwić, jeśli liderzy Platformy (która ogłasza, że chce być opozycją totalną) - nie znają nawet nazwiska swojego kandydata. Dla odmiany - PiS w promowanie swojej kandydatki zaangażował samego prezesa.

Rozbicie dzielnicowe

Wielka polityka i lokalne wybory, czyli zmiany, jakie dość niepostrzeżenie dokonują się w stolicy. Platforma, która od lat rządzi Warszawą - zaczyna tracić władzę w kolejnych dzielnicach. A zyskuje PiS. To, co z ogólnopolskiej perspektywy może jeszcze nie rzuca się w oczy - pod lokalnym mikroskopem pokazuje już całkiem duże pole bitwy, w której bronią są donosy, groźby, podsłuchy i wzajemne oskarżenia o zdradę.