Czarno na białym

Czarno na białym

Chichot historii

Targowica. To, że stała się ona ostatnio ulubionym hasłem polityków - szczególnie tych z prawej strony - już chyba mało kogo dziwi. Ale to, że słowa o współczesnej Targowicy padają z ambony, zaskakuje. Tym bardziej, że wypowiada je wysoki rangą hierarcha, w dodatku biskup przemyski, któremu akurat historia Targowicy powinna być wyjątkowo dobrze znana. To jak chichot historii, albo nieodrobiona lekcja z historii.

Milczenie sędziego

To burzliwe głosowanie i wybór Zbigniewa Jędrzejewskiego na nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego poprzedziło niemniej nerwowe jego przesłuchanie w sejmowej komisji sprawiedliwości. Tu też dokładna analiza nagrań pozwala lepiej opisać to, co działo się na sali: wymowne gesty posłów PiS i słowa, które były wyraźną sugestią dla kandydata, by nie odpowiadał na pytania opozycji. Co ciekawe, politycy rządzącej partii nie mieli do profesora Jędrzejewskiego żadnych pytań, choć - jak sami przyznali - nie znali go wcześniej.

Gry sejmowe

Nagrania z różnych kamer, telefonów, tabletów. Zdjęcie po zdjęciu przeanalizujemy, jak wyglądało decydujące o wyborze sędziego do Trybunału Konstytucyjnego głosowanie w Sejmie. Gdzie kto siedział, gdzie podnosił rękę, a gdzie była jego kartę do głosowania, kto i dlaczego wyszedł z sali, a kto kogo na sali zasłaniał i po co?

Kryzys lidera

Cierpliwy Schetyna zajęty przebudową Platformy a Nowoczesna buduje dopiero swoje doświadczenie, wykazując się przy tym niekiedy pewną polityczną naiwnością. Tak wielu odebrało słowa Ryszarda Petru o "światełku w tunelu", jakie miał zobaczyć po rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim o Trybunale Konstytucyjnym. On sam twierdzi, że nie tyle dał się ograć, co obnażył grę prezesa PiS, choć - jak pokazuje najnowszy sondaż - nie bardzo mu się to opłaciło, ale też nie bardzo go zraziło. W rozmowie z Brygidą Grysiak mówi wprost - jaki jest jego cel i jakie stanowisko go interesuje.

Mściciel czy odnowiciel?

Platforma w powyborczych turbulencjach, co bardzo wyraźnie widać...nie w Warszawie, a w terenie. Bunt działaczy, odejścia z partii, zrywanie lokalnych koalicji, wiele wzajemnych pretensji - nowy szef PO, Grzegorz Schetyna zamiast skupić się na opozycji wobec PiS jeździ po kraju i gasi wewnątrzpartyjne pożary - w tym jeden z największych w swoim mateczniku na Dolnym Śląsku. Ten lokalny obraz Platformy - wiele mówi o jej faktycznej teraz sile.

Wina bez kary

Oto człowiek, który od kilkunastu dni powinien być w więzieniu - prawomocnie skazany za pobicie policjanta. Nie trafił jednak za kraty, dzięki interwencji prokuratora generalnego. Co ciekawe - wstrzymanie wykonania wyroku nie oznacza, że Zbigniew Ziobro kwestionuje winę skazanego. Chce jego ułaskawienia, choć powody, dla których chce to zrobić, są na razie tajemnicą.

Radykalna Polska

Obóz Narodowo-Radykalny - organizacja, której korzenie sięgają czasów przedwojennych - zdaje się zyskiwać popularność. Antyimigranckie nastroje i skrajnie radykalne, nacjonalistyczne hasła, przyciągają szczególnie młodych. Jaką siłę skrajna prawica ma dziś w Polsce?

Życie na gazie

Alkoholu nocą nie powinno się sprzedawać. I na pewno nie na stacjach benzynowych, bo szukają go tam głównie ci, którym właśnie alkoholu zabrakło. W tej dyskusji głos człowieka, którego warto posłuchać. Bohater reportażu Brygidy Grysiak napisał książkę określaną biblią dla ludzi, którzy wpadli w pułapkę nałogu. Napisał ją o sobie, bo jest alkoholikiem. Nie pije od ponad trzydziestu lat i wiele z tych ostatnich poświęcił na pomaganie tym, którzy próbują pójść podobną jak on drogą. To profesor Wiktor Osiatyński.

Ile piją Polacy?

Projekt pozwalający na ograniczenie liczby miejsc, gdzie alkohol można kupić w nocy, zapewne zostanie odrzucony. Taką rekomendację przedstawiła właśnie - na wniosek posłów PiS - sejmowa komisja. Prędzej czy później dyskusja na ten temat jednak powróci, bo statystyki są jednoznaczne: pijemy coraz więcej, a tak zwane konsekwencje społeczne są oczywiste. Będzie nas to coraz więcej kosztowało. Zwłaszcza, że coraz częściej i coraz wcześniej po alkohol sięgają ludzie bardzo młodzi. Kto, co i dlaczego w Polsce pije?

Alkohol non-stop

Kolejny raz powrócił projekt ograniczenia dostępności alkoholu. Zgodnie z pomysłem samorządowców, pochwyconym przez posłów Platformy Obywatelskiej to lokalne władze ustalałaby liczbę punktów sprzedających alkohol w nocy. W domyśle chodzi oczywiście o ograniczenie liczby takich miejsc. Projekt prawdopodobnie zostanie odrzucony, pozostanie jednak pytanie o problem. Coraz większy.

Węgierski przykład

O tym, jak wymiar sprawiedliwości podporządkował sobie Wiktor Orban, na którego tak bardzo lubi się powoływać Jarosław Kaczyński. Choć - co trzeba podkreślić - PiS w przeciwieństwie do węgierskiego Fideszu nie ma konstytucyjnej większości. Orban, który akurat tę większość właśnie stracił, wcześniej nie tylko ograniczył do minimum rolę tamtejszego Trybunału Konstytucyjnego, ale też zrobił kadrowe czystki w zwykłych sądach, nad którymi potem ustanowił kontrolę. Wprawdzie pod naciskiem Komisji Weneckiej i wielu unijnych instytucji wycofał się z części kontrowersyjnych zmian, ale w praktyce poszły one już tak daleko, że nie ma powrotu. Jak na własnej skórze te zmiany odczuli zwykli Węgrzy?

Prawo i sądy

Rewolucja organizacyjna, która otworzy furtkę do zmian kadrowych czeka też sądy. Choć to jeszcze projekt, o którym mało wiadomo. Na razie widoczna jest presja na sądy. PiS bojkotuje wyroki Trybunału Konstytucyjnego, a Zbigniew Ziobro - stosując prawniczą retorykę - grozi konsekwencjami tym sędziom, którzy będą je stosować. Gdzie konstytucyjny trójpodział władzy? Czy to rząd będzie teraz sądził? Bezpośrednio nie, ale pośrednio - jak pokazuje - próbuje wpływać na Temidę. A praktycznie może mu w tym pomóc specjalny wydział, jaki powstaje w prokuraturze krajowej. To może być swego rodzaju bat lub straszak na sędziów i prokuratorów. Tak alarmują niektórzy z nich.

Prokuratorzy i sprawiedliwość

Porządki Zbigniewa Ziobro w prokuraturach. Minister sprawiedliwości - a od miesiąca zarazem prokurator generalny - dzięki nowemu prawu ma narzędzia do zmian. I jak sam przyznaje zdecydowanie z nich korzysta. Dymisje, degradacje i przeniesienia często doświadczonych prokuratorów. Czy to jeszcze typowa po wyborach wymiana kadr, czy już zalegalizowany sposób na ubezwłasnowolnienie prokuratury?

Pańskie oko

Prawie 200 lat tradycji i wielka duma Polski. Wystarczyły jednak dwa miesiące, by po "dobrej zmianie" - zła sława rozeszła się po świecie, a właściciele zaczęli zabierać swoje cenne z konie ze słynnych polskich stadnin. Dziś pokażemy, na czym polega ten koński biznes i jaką rolę odgrywa w nim Polska. To hermetyczny świat, w którym rządzą żelazne zasady. By zrozumieć o co toczy się ta gra i jakie grupy interesów ścierają się ze sobą - Wojciech Bojanowski pojechał nie tylko do Janowa i Michałowa, ale też do największych i najdroższych stajni świata, w których nikt nie ma wątpliwości, że najlepsze są polskie Araby. W każdym razie były... do tej pory.

Czysta teoria

Wszystkie smoleńskie teorie Antoniego Macierewicza - za każdym razem przedstawiane jako najbardziej prawdopodobne przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu. Sztuczna mgła, pancerna brzoza, seria eksplozji, a ostatnio tajemnicza wada fabryczna tupolewa. Nie wiadomo, czy to te wszystkie ustalenia miał na myśli prezes Jarosław Kaczyński, mówiąc w niedzielę, że Macierewicz "dokonał cudów ze swoim parlamentarnym zespołem”, ale wiadomo, że teorii w tym zespole przez 6 lat powstało wiele. Niektóre już zapomniano, inne ewoluowały lub wzajemnie się wykluczały, a tej ostatecznej wciąż nie ma.

Siła dźwięku

6 lat po katastrofie smoleńskiej przypomnimy dziś ostatnie chwile tragicznego lotu - w niepublikowanej dotąd wersji z dźwiękiem z kokpitu - dźwiękiem zgranym z czarnych skrzynek tupolewa. Stenogramy rok temu ujawniło Radio RMF - my publikujemy dobrej jakości nagranie, które pozwala odtworzyć sytuację w kabinie i działania załogi. Stare dźwięki w nowej jakości przeanalizował Piotr Świerczek.

Niebieska bezradność

Często zawodzą procedury i przepisy, czego najlepszym przykładem jest tzw. niebieska karta. Teoretycznie ma pomagać w walce z domową przemocą. W praktyce czasochłonna biurokracja opóźnia działanie, co zniechęca pokrzywdzonych do zgłaszania się. Zachętą dla oprawców mogą być za to niezbyt surowe kary, jakimi najczęściej kończą się sprawy w sądach.

Wołanie bez odzewu

Historia kobiety, która bała się o swoje życie i aż cztery razy prosiła o pomoc, ale nie doczekała się. Została zabita przez swojego partnera. Jej sprawą zajmowały się policja i aż dwie prokuratury. I choć podejrzewany mężczyzna miał już wyroki za pobicie byłej żony - to w tym przypadku - nie było nawet wniosku o jego tymczasowy areszt. Jak to możliwe? Co tu nie zadziałało? Procedury, czy odpowiedzialni za to ludzie? Dlaczego wołanie o pomoc nękanej i straszonej kobiety zostało bez odzewu?

Dom w ogniu

Spalenie stodoła, podpalenie domu i wreszcie zlecenie pobicia. Kobieta z rodziną od dwóch miesięcy żyje w strachu. Boi się swojego byłego partnera. To on - jej zdaniem - stoi za tymi atakami. Tak też uważają policja i prokuratura, ale - co ciekawe - sąd nie widzi potrzeby zatrzymania mężczyzny. Wypuszcza go na wolność za kaucją. A ten - najwyraźniej rozzuchwalony bezkarnością - nie stawia się na rozprawie.

Świat młodych

Nie wszyscy dziś pamiętają, że Światowe Dni Młodzieży w Polsce już były. 25 lat temu odbyły się w Częstochowie. Dopiero co upadła komuna i takie międzynarodowe spotkanie 1,5 miliona ludzi miało wtedy wymiar nie tylko religijny - tak wspominają w rozmowie z Brygidą Grysiak ci, którzy wtedy też przyjmowali pod swoim dachem pielgrzymów z całego świata. Raz przyjmowali - innym razem sami byli goszczeni - taka jest tradycja tych światowych dni, które niekiedy zamieniają się w lata znajomości, przyjaźni, a nawet małżeństw.