Czarno na białym

Czarno na białym

Księga skarg

Więźniowie w naszym kraju też dobrze wiedzą jakie mają prawa. I coraz bardziej świadomie i konsekwentnie z nich korzystają. Kilka znaczących liczb. Na 70 tysięcy osadzonych w ubiegłym roku było 40 tysięcy skarg na warunki i traktowanie za kratami. Roszczenia sięgały prawie 400 milionów złotych. Na co narzekają skazani, co i jak często wygrywają przed sądami?

Traktowany nieludzko?

Norwegia i nowe światło, jakie rzuca na sprawę Breivika dokładna analiza wyroku tamtejszego sądu, który dwa tygodnie temu uznał, że skazanego w więzieniu poniżano. Przetłumaczenie tego wyroku na język polski pokazuje, jak wiele przekłamań na ten temat powstało. Bo to nie monotonne posiłki, kontrolę listów i brak internetu sąd uznał za "nieludzkie traktowanie".

Młodzi radykalni

Polacy - jak pokazuje sondaż - mają poczcie, że w kraju nasilają się nacjonalistyczne nastroje - a grupą szczególnie na ten radykalizm podatną jest młodzież. Po raz pierwszy po 1989 roku tak wielu młodych Polaków deklaruje nie tyle prawicowe, co skrajnie prawicowe poglądy, dzięki czemu rosną w siłę takie organizacje jak ONR. Jacek Tacik - o tym, co dziś młodych Polaków pociąga w nacjonalizmie, który przecież jest zaprzeczeniem idei wolności dla młodych zawsze tak ważnej.

Wnikliwe badania

Policja zatrzymała pod koniec ubiegłego roku 69-letniego mieszkańca Poznania, który molestował studentki poszywając się pod profesora antropologii. Trudno uwierzyć, że nikt nie zwrócił na oszusta uwagi przez czterdzieści lat. Mimo że pojawiał się na kilku uczelniach, a jego ofiar może być nawet trzysta.

Farbowany rabin

W Polsce Jakoob ben Nistell był przez wiele lat znanym i robiącym błyskotliwą karierę przedstawicielem poznańskiej gminy żydowskiej. Uczestniczył w ważnych religijnych uroczystościach, wygłaszał doniosłe przemówienia i nauczał. Aż wreszcie zniknął. Po tym jak dziennikarze ustalili, że rabin z Hajfy to Jacek Niszczota z Ciechanowa. Niewiarygodna historia pobożnego męża.

Auto-sukces

Nie tylko górnicze spółki z nadzieją czekają na obiecywany wielokrotnie w kampanii wyborczej ratunek. I jedna spełnienia obietnicy już się doczekała. W ostatniej chwili, bo z ponad trzystu osób zatrudnionych w jednej z legend polskiego przemysłu, większość w najbliższych miesiącach byłaby prawdopodobnie zwolniona. Ratunek do Sanoka jechał przez wiele miesięcy Autosanem w politycznych barwach i miesiąc temu dotarł. Ale czy Autosan wyruszy teraz na podbój rynku? Można mieć wątpliwości, bo wszystko wskazuje na to, że państwo najpierw zakład przejęło, a dopiero teraz będzie zastanawiało się, co z nim zrobić.

Światełko w tunelu?

Upadający zakład, do którego pani premier wyciągnęła pomocną dłoń i rządowy program Gospodarka Plus. Plus polityka, bo obserwując, jak bogate państwowe spółki ochoczo zgodziły się inwestować w to przedsięwzięcie, trudno o polityczne podteksty nie pytać. Piotr Świerczek zrobił to w Katowicach, gdzie podpisywano kolejne historyczne porozumienie, które ma być przełomem dla polskiego górnictwa. Ma też pozwolić górnictwu zacząć przynosić zyski. Na razie przynosi głównie te polityczne, o gospodarcze można mieć poważne obawy.

Znamię cudu

Legnica i tajemnica hostii, która trzy lata temu w Boże Narodzenie upadła na kościelną podłogę. Wierni nie mają wątpliwości, że ujawnione na niej czerwone przebarwienia to części ludzkiego serca, czyli cud Kościół jest ostrożniejszy i nazywa to wydarzeniem o znamionach cudu. A badania naukowe jednoznacznie tej sprawy nie rozstrzygają.

Wiara w cuda

Pewnie od czerwca można się spodziewać pielgrzymek do Legnicy. Tak w każdym razie było w Oławie - ponad 30 lat temu, gdy właścicielowi jednego z tamtejszych ogródków miała ukazać się Matka Boska. Tysiące ludzi z Polski przyjeżdżało tam (niektórzy szli nawet na kolanach) w nadziei na uzdrowienie. Wszystkiemu bacznie przyglądało się SB - ale Kościół do dziś nie uznał tego widzenia za cud. Choć dziś - co ciekawe - dysponuje prawie całym majątkiem, jaki powstał z datków dawanych wtedy przez wiernych. Kazimierz Domański, który miał to widzenie już nie żyje - Łukasz Ruciński dotarł jednak do jego rodziny i do innych świadków tamtych wydarzeń.

Czcze gadanie

Kadrowe czystki, choć oburzają, specjalnie policjantów nie dziwią. Ta sprawa jednak zbulwersowała wszystkich: byłych i obecnych funkcjonariuszy. Minister, który kiedyś stawał za nimi murem mówiąc "zero tolerancji dla przestępców", teraz chce ułaskawienia dla człowieka, który pobił policjanta. Co więcej, człowieka, który był już nie raz karany za znieważenie policjantów. Po czyjej stronie stoi Zbigniew Ziobro?

Ostatni awans

Jednym z nielicznych, którzy ostali się po ostatnich czystkach, jest obecny szef policji. Właściwie można powiedzieć, że Jarosław Szymczyk był jedynym, który w tych okolicznościach mógł zostać komendantem głównym. Byli funkcjonariusze twierdzą, że policja jeszcze nigdy nie była tak słaba kadrowo. Ci, co dalej są w policji, o nowym szefie mówią dobrze, a jedyne czego się obawiają, to polityki, która zamiast niego będzie policją rządzić. Komendant Szymczyk przekonuje jednak, że tak się nie stanie, a dowodem na to ma być jedna z jego pierwszych decyzji dotycząca doboru kadr.

Pejzaż po-Majowy

Największe w historii czystki w policji. Czystki, które - co paradoksalne - zrobił najkrócej urzędujący szef tej formacji Zbigniew Maj. Poszło szybko, hurtem i bez tłumaczeń - stanowiska stracili prawie wszyscy komendanci wojewódzcy, ich zastępcy i dyrektorzy. Większość odeszła na emeryturę. O kulisach tego kadrowego trzęsienia ziemi i jego skutkach dla policji niektórzy z nich zdecydowali się opowiedzieć po raz pierwszy.

Niecierpliwi

Czasami mniejsze i lżejsze niż paczka cukru - ledwie pokryte skórą, ledwie oddychają - a jednak walkę o życie coraz częściej wygrywają. Właśnie dzięki postępowi w medycynie wcześniaki urodzone nawet kilkanaście tygodni przed terminem mają dziś szanse na przeżycie. W Polsce rocznie rodzi się około 25 tysięcy takich dzieci, choć dla wielu z nich wygrana walka o życie to początek walki o zdrowie.

Pierwsza diagnoza

Dzieci, o życie których walka zaczyna się już w ciąży. Dzięki badaniom prenatalnym. Wbrew temu, co niekiedy mówią przeciwnicy aborcji, rzadko prowadzą one do usuwania ciąży. Częściej zaczyna się ratowanie życia poważnie chorych dzieci. Medycyna prenatalna tak się rozwinęła w ostatnich latach, że dziś jeszcze w brzuchu matki można leczyć bardzo skomplikowane i przeróżne wady u dzieci i co ciekawe - Polska w tej dziedzinie jest w europejskiej czołówce.

Dar życia

Historia, która ma dwa zakończenia - szczęśliwe i nieszczęśliwe. Ciężarnej z guzem mózgu nie udało się uratować. Ale jej syna - tak. Lekarze z Wrocławia sztucznie podtrzymywali funkcje życiowe kobiety, żeby jak najdłużej utrzymać ciąże. Udało się to przez aż 55 dni - wystarczyło, by dziecko miało szanse na przeżycie. To była walka z czasem i wieloma niewiadomymi, o czym opowiedzieli Patrycji Jaskot lekarze, którzy uratowali Wojtka.

Oblicza Kościoła

Okrągły stół, konkordat, kompromis aborcyjny, konstytucja i wreszcie Polska w Unii Europejskiej - przełomowe dla kraju wydarzenia, które wiele mówią o roli ówczesnego Kościoła. Mimo wielu kontrowersji i burzliwych sporów Kościoła gotowego do kompromisów. Czy wtedy bardziej niż dziś?

Chichot historii

Targowica. To, że stała się ona ostatnio ulubionym hasłem polityków - szczególnie tych z prawej strony - już chyba mało kogo dziwi. Ale to, że słowa o współczesnej Targowicy padają z ambony, zaskakuje. Tym bardziej, że wypowiada je wysoki rangą hierarcha, w dodatku biskup przemyski, któremu akurat historia Targowicy powinna być wyjątkowo dobrze znana. To jak chichot historii, albo nieodrobiona lekcja z historii.

Milczenie sędziego

To burzliwe głosowanie i wybór Zbigniewa Jędrzejewskiego na nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego poprzedziło niemniej nerwowe jego przesłuchanie w sejmowej komisji sprawiedliwości. Tu też dokładna analiza nagrań pozwala lepiej opisać to, co działo się na sali: wymowne gesty posłów PiS i słowa, które były wyraźną sugestią dla kandydata, by nie odpowiadał na pytania opozycji. Co ciekawe, politycy rządzącej partii nie mieli do profesora Jędrzejewskiego żadnych pytań, choć - jak sami przyznali - nie znali go wcześniej.

Gry sejmowe

Nagrania z różnych kamer, telefonów, tabletów. Zdjęcie po zdjęciu przeanalizujemy, jak wyglądało decydujące o wyborze sędziego do Trybunału Konstytucyjnego głosowanie w Sejmie. Gdzie kto siedział, gdzie podnosił rękę, a gdzie była jego kartę do głosowania, kto i dlaczego wyszedł z sali, a kto kogo na sali zasłaniał i po co?

Kryzys lidera

Cierpliwy Schetyna zajęty przebudową Platformy a Nowoczesna buduje dopiero swoje doświadczenie, wykazując się przy tym niekiedy pewną polityczną naiwnością. Tak wielu odebrało słowa Ryszarda Petru o "światełku w tunelu", jakie miał zobaczyć po rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim o Trybunale Konstytucyjnym. On sam twierdzi, że nie tyle dał się ograć, co obnażył grę prezesa PiS, choć - jak pokazuje najnowszy sondaż - nie bardzo mu się to opłaciło, ale też nie bardzo go zraziło. W rozmowie z Brygidą Grysiak mówi wprost - jaki jest jego cel i jakie stanowisko go interesuje.