Czarno na białym

Czarno na białym

Walka o życie

Historia Polaka, który w Tajlandii dostał za przemyt 12 paczek narkotyków 12 wyroków śmierci. Ocalał jednak - w dużej mierze dzięki pomocy, jaką dostał od trzech kolejnych prezydentów Polski. To jedyny w historii raz, gdy Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Lech Kaczyński zrobili coś wspólnie. Choć akurat w tym przypadku los okazał się przewrotny. Mężczyzna wrócił do Polski, ale znów trafił za kratki za handel narkotykami. Teraz czeka na proces w kieleckim więzieniu, którego z pewnością nie da się porównać do tego tajskiego.

Narkotyki i śmierć

Indonezja i bezwzględna, ale zgodna z prawem egzekucja skazanych za przemyt narkotyków. Nie pomogły ani protesty ani prośby rodzin, rządów i międzynarodowych organizacji. 8 osób z różnych krajów zostało niedawno zabitych strzałem w serce w środku nocy i w środku indonezyjskiej dżungli. Tak wygląda "zero tolerancji" dla przemytników i dilerów w kraju, który ma ogromny problem z narkotykami.

Skazani na piekło

Polacy, którzy są przekonani, że przeżyli piekło na ziemi. Siedzieli w najcięższych więzieniach Ameryki Południowej. Z reguły właśnie za przemyt narkotyków. Żadni gangsterzy - zwykłe chłopaki, których skusiła wizja szybkiego i - jak się wydawało - łatwego zarobku. Wracamy do historii bohaterów programu "Cela" - dziś są już w kraju, ale ich przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Katarzyna Górniak

To się uda?

Bronisław Komorowski zaskoczony porażką w pierwszej turze - ale zaskoczony .... swoim zwycięstwem wydawał się też Andrzej Duda. Wczorajsze sondażowe jeszcze wyniki głosowania przyjął z dużym spokojem, bez euforii i tryumfalizmu - trochę właśnie jakby z niedowierzaniem. Okazało się, że polityk, który - jeszcze kilka miesięcy temu był mało znany i rozpoznawalny - teraz ma realną szansę dać PiS-owi pierwszy od dekady wyborczy sukces. Wczoraj dał powód, by wszyscy nie tylko w PiS-ie w to uwierzyli. Cyprian Jopek

W szoku

Platforma w szoku, uskrzydlony PiS i tryumfujący Kukiz - czyli sensacyjne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. Dziś w programie kulisy wczorajszego - być może przełomowego - wieczoru wyborczego. Na pewno nie tak wyobrażał go sobie Bronisław Komorowski. Jeszcze pół roku temu mógł być pewny zwycięstwa w cuglach. Polityk cieszący się największym zaufaniem Polaków przegrał jednak wczoraj z politykiem jeszcze kilka miesięcy temu prawie nikomu nieznanym. Przegrał nie z Jarosławem Kaczyńskim, a z Andrzejem Dudą. Zaskoczenie w partii tak duże, że trudno o dobrą minę do tej gry. Przemysław Wenerski

Lewica na rozdrożu

A teraz pytanie w co przerodzi się prezydencka porażka wszystkich kandydatów lewicy? Tu o żadnym zaskoczeniu nie może być mowy - zresztą najlepiej świadczy o tym długa lista nieobecnych polityków na wieczorze wyborczym SLD. Niespełna 2,5% głosów dla Magdaleny Ogórek - ten wynik nie jest rozczarowaniem dla lewicy - jest po prostu jej największą wyborczą klęską, co przyznają otwarcie sami działacze partii, niektórzy przepraszając jednocześnie lewicowych wyborców. Tomasz Marzec

Trzeci, a już wygrał

Ten, który ma dziś największy powód do świętowania i to jego wieczór wyborczy trwał najdłużej, był najbardziej huczny i jak przystało na anty-systemowca daleko od stolicy. Paweł Kukiz - czarny koń tych wyborów - człowiek, który na początku sam miał wątpliwości czy zbierze wystarczająco dużo głosów, by zarejestrować swoją kandydaturę - zajął trzecie miejsce - tuż za dwoma liderami. I to właśnie od niego, a dokładnie od jego wyborców może teraz zależeć - kto ostatecznie zostanie prezydentem. Sam Kukiz mówi, że nikogo nie poprze, że te wybory były dla niego tylko wstępem do walki o Sejm.

Sen o JOW-ach

JOW-y - tajemnicze hasło, na którym swoją pozycję w kampanii prezydenckiej zbudował Paweł Kukiz. W "Czarno na białym" wyjaśniamy, czym są JOW-y, czyli jednomandatowe okręgi wyborcze. Według Kukiza - mają być lekiem na całe zło systemu wyborczego w Polsce, bo mniej będą się liczyły partyjne szyldy, a bardziej osobowości, konkretni ludzie znani wyborcom. Czy tak jest rzeczywiście? Katarzyna Górniak sprawdziła m.in. w Kutnie, gdzie w ostatnich wyborach samorządowych w JOW-ach wybierano radnych.

Quo vadis?

O wyborczą obietnicę wprowadzenia JOW-ów ostro pokłócili się tuż przez finałem kampanii dwaj tak zwani kandydaci antysystemowi. Niespodziewanie przy tej okazji wyszło na jaw, że obaj Paweł Kukiz i Janusz Korwin Mikke snuli już plany bliskiej współpracy po wyborach prezydenckich. Teraz nie wiadomo, co z tego wyjdzie, ale pewne jest, że antysystemowy Kukiz dostał właśnie systemową lekcję polityczną. O czarnym koniu tych wyborów i człowieku spoza polityki, który walczył już w życiu z własnymi słabościami, a teraz chce walczyć ze słabym - jego zdaniem - systemem.

Drogie obiecanki

Ile są warte obietnice kandydatów na najwyższy urząd w państwie? Kampania to oczywiście czas obietnic, więc w ostatnich tygodniach padło ich mnóstwo - od obniżenia podatków do obniżenia wieku emerytalnego. Im bardziej atrakcyjnie, tym mniej konkretnie. Tomasz Marzec - z pomocą ekspertów - spróbował policzyć ile kosztowałyby państwo i Polaków wyborcze obietnice różnych kandydatów.

Taka gmina...

Tak śledzone z uwagą prezydenckie sondaże, które pokazują preferencje wyborcze Polaków, poniekąd sporo mówią też o nastrojach wyborców. Co dokładnie mówią przekonał się Przemysław Wenerski, który w ostatnich dniach przejechał Polskę wzdłuż i wszerz słuchając o codziennych problemach mieszkańców i o nieufności, jaką mają wobec wszelkich obietnic składanych przez polityków w kampanii. Narzekać - wiadomo - potrafimy, a na ile chcemy zmian?

Nuda, wpadki, niemoc

Dla jednych to najnudniejsza kampania w historii - bez charyzmatycznych bohaterów i ważnych poruszających tematów - dla innych kampania pełna wpadek. Mniej lub bardziej zabawnych lub żenujących wpadek, które wcale nierzadko zdarzały się nawet głównym kandydatom do najwyższego urzędu w państwie. Nie tylko o wpadkach, ale też gestach, słowach i zdarzeniach, które staną się symbolami tej kampanii prezydenckiej.

Jak prezydent

Andrzej Duda idzie na rekord w w podróżowaniu po kraju. W ostatni, majówkowy, weekend odwiedził 3 województwa i chwilami czuł się już nawet jak prezydent. Rzeczywiście na jego spotkaniach tłumy, choć trudno oprzeć się wrażeniu, że kandydat PiS wciąż przekonuje już przekonanych, a to za mało, patrząc na sondaże, w których zatrzymał się w miejscu. I tu wiara, która dla Dudy w kampanii bywa tak samo ważna jak polityka, może nie wystarczyć.

Wszystkie twarze prezydenta

Choć Bronisław Komorowski w czasie majówki zawiesił kampanię, to i tak w związku z uroczystościami Święta Flagi i Święta Konstytucji Trzeciego Maja publicznie i w mediach pojawiał się częściej niż pozostali kandydaci. Pojawiał się w czterech rolach: od wygwizdywanego kandydata, do prezydenta "brata łaty". Różne okoliczności, różne oblicza i w sumie - jak wynika z naszego sondażu - niska ocena kampanii Komorowskiego. Niższa niż jego sondażowe poparcie. Tak, jakby prezydent nie przekonywał już nawet przekonanych.

Władysław Bartoszewski 1922-2015

To jeden życiorys, ale tak niezwykły, że można by nim obdzielić wiele osób. Więzień Auschwitz, żołnierz AK, powstaniec warszawskiego, dwukrotnie minister spraw zagranicznych, senator, sekretarz stanu w kancelarii premiera - człowiek aktywny i działający dla Polski do ostatniego dnia swojego 93-letniego życia. Dziś na Powązkach pochowano profesora Władysława Bartoszewskiego. Jest takie jedno zdanie, które mówi o nim prawie wszystko. Jego zdanie - "Warto być przyzwoitym, choć nie zawsze się to opłaca" - takie miał motto w życiu pełnym dramatycznych i zaskakujących zwrotów akcji, o których sam opowiadał w ten bardzo charakterystyczny, barwny i dowcipny zarazem sposób, co przypomni w reportażu Jacek Smaruj.

Seks nastoletni

Tłumaczenia i teoria to jedno, a praktyka to drugie. Co raz więcej dziewcząt i chłopców rozpoczyna współżycie w wieku 15 lat. Takie są dane z Polski Światowej Organizacji Zdrowia. Co ciekawe - poziom wiedzy nastolatków po szkolnej edukacji seksualnej jest taki, że uprawiając seks często myślą, że to jeszcze nie seks. Nie jest natomiast zaskoczeniem to, że rolę edukacyjną w tym zakresie bardziej pełni internet niż szkoła. O tym jaki jest dziś seks najmłodszych.

Dzieci ich dzieci

Teoria z podręczników kontra rzeczywistość, czyli dzieci, które urodziły dzieci. Jedna z bohaterek reportażu Małgorzaty Roman miała 13 lat, druga 15, gdy zaszły w ciążę. Obie twierdzą, że wiedziały o takim ryzyku zaczynając współżycie, które - jak twierdzą - jest raczej w tym wieku normą. Wiedziały, że jest ryzyko, ale uznały, że ich to nie spotka. A to, że jednak spotkało jedna z nich uświadomiła sobie dopiero w 6 miesiącu.

Ku dorosłości?

Ginekolog to nie dentysta, dziewczynki nie powinny do niego zbyt często chodzić, prezerwatywy słabą chronią przed ciążą, a strój może zachęcać do gwałtu - to tylko przykłady informacji ze szkolnych podręczników do edukacji seksualnej. Dziś w programie o mitach i stereotypach, jakie szkoła przekazuje dzieciom i młodzieży oraz o tam, jak te teorie mają się do rzeczywistości. Na początek zaglądamy do najbardziej popularnego podręcznika z "wychowania do życia w rodzinie" i czytając ze zdumieniem zawarte w nim treści - sprawdzamy - kto stoi za edukacją seksualną młodych Polaków? Kto - jeśli sama minister edukacji mówi, że swoich dzieciom tej książki by nie dała.

Szczepionkowy skansen

Podczas, gdy w Polsce toczą się spory o to, czy szczepić czy nie szczepić, Europa poszła dalej i wydłużyła listę obowiązkowych i darmowych szczepień. Na przykład przeciwko śmiertelnie groźnym pneumokokom tylko w Polsce i Rumunii nie szczepi się obowiązkowo. Trzeba przy tym zauważyć, że Europa nie tylko więcej szczepi, ale też szczepi bardziej nowoczesnymi preparatami, co nie zwiększa skuteczności, ale pozwala kłóć dzieci mniej i rzadziej.

Efekt wirusa

Historia kobiety, która cierpi przez chorobę w Polsce zapomnianą, bo została zwalczona dzięki szczepieniom. Co ciekawe to właśnie Polak wymyślił pierwszą skuteczną szczepionkę na polio, inaczej Heinego Medina. Bohaterka naszego reportażu nie została zaszczepiona przypadkowo. Choroba, którą przeszła jako roczne dziecko dała boleśnie o sobie znać po 30 latach.