Ponad 270 Koreańczyków z Północy przybyło na teren swojego wielkiego wroga - Korei Południowej. Powód to Igrzyska Azjatyckie, największa na świecie impreza sportowa po igrzyskach olimpijskich. Sportowcy reżimu walczą nie tylko o medale, ale też o lepsze życie po powrocie do kraju. Ich występom bacznie przygląda się Kim Dzong Un, wielki wielbiciel sportu, fan Manchesteru United i "kumpel" Dennisa Rodmana.