Na gorące, świeże i pachnące bułeczki ochotę ma niejeden, również w nocy. Dlatego piekarz z Piekar Śląskich postanowił wyjść na przeciw oczekiwaniom mieszkańców i prowadzić handel 24 godziny na dobę. Jego zaskoczenie było niemałe, gdy poza klientami, odwiedziła go straż miejska, od której usłyszał, że łamie prawo.