Poseł PiS Jacek Kurski zaatakował w programie "Teraz My" dziennikarzy TVN za opowiadanie "bzdetów" i "dyrdymałów". TVN24 dostało się z kolei za robienie "politycznego show" wokół ubiegłorocznego strajku pielęgniarek.
- Ta akcja miała ewidentnie polityczny charakter, jedna ze stacji prywatnych zrobiła pod Kancelarią Premiera ogólnonarodowy show pt. "Przyjeżdżajcie tu z całej Polski, będziecie w telewizji, będziecie protestować" - ironizował Kurski. Pytany jaką stację ma na myśli, odpowiedział, że TVN24. Tej telewizji zarzucił również, że z równą gorliwością nie relacjonowała strajku celników za rządów Donalda Tuska, "gdy na granicy umierali kierowcy".
Poseł PiS, zwany w przeszłości bulterrierem PiS, zaatakował również autorów "Teraz My": - Jakieś bzdety, jakiś laptop za 3,4 tys. złotych jest wałkowany przez panów od ładnych paru dni - mówił wzburzony Kurski o felietonie rozpoczynającym program. - Gdy w Polsce podejmuje się decyzje w sprawie oddania PZU - dorzucił.
- Stosujemy dwie różne wiary: jedną wobec premiera Kaczyńskiego, a drugą wobec nieudolnego rządu Platformy Obywatelskiej - przekonywał poseł.
Zagłuszano czy nie?
Kurskiego zirytowało o pytanie o zagłuszanie przez Biuro Ochrony Rządu pielęgniarek okupujących Kancelarię Premiera. - Dobrze, że zagłuszano telefony? - pytali dziennikarze. - Nie wiem, czy dobrze, pewnie niedobrze, ale jeszcze gorzej niż o zagłuszaniu telefonów można się wyrazić o tym co zrobiły te panie, które nadużyły zaufania premiera i wicepremiera - odpowiedział Kurski.
Na tę wypowiedź zareagowała zaproszona do studia szefowa Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias: - Nie okupowałyśmy Kancelarii, byłyśmy zaproszone - argumentowała, dodając, że sama nie była zaskoczona zagłuszaniem.
Co będą zeznawać pielęgniarki?
- Sprawa będzie wyjaśniana w prokuraturze - zapewniła Gardias. - Powiemy o tym, o czym do tej pory nie mówiliśmy. O pewnych dokumentach i zdarzeniach „o dobrym traktowaniu” - dodała. Nie chciała jednak ujawnić, co ma na myśli.
- To są półmroki niedopowiedzeń. Robi pani martyrologię - odpowiedział Kurski liderce pielęgniarek.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn