Po tym, jak u jednej z policjantek z Poznania wykryto zakażenie koronawirusem, na kwarantannę trafiło 26 funkcjonariuszy. Okazało się, że policjantka - decyzją komendanta komisariatu - wróciła do pracy, zanim poznała wynik wykonanego wcześniej testu. - Patrząc z perspektywy kolejnych zdarzeń przyznaję, że można było poczekać do czasu odebrania wyniku - komentuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.