W spotkaniu otwierającym 20. kolejkę PKO BP Ekstraklasy Wisła Kraków zremisowała na własnym boisku z Górnikiem Zabrze 0:0. Zamiast sportowych emocji doczekaliśmy się głównie fauli, których w całym meczu odnotowano ponad 40.

Przez cały dystans jak cień podążał za Jakobem Ingebrigtsenem, biegaczem znakomitym, a nawet wybitnym. Gonił go do samego końca, do samej mety. Nie dał rady. Wydawało się, że Marcin Lewandowski na dystansie 1500 m został w Toruniu halowym wicemistrzem Europy, ale szybko podano wiadomość, że Norweg został jednak zdyskwalifikowany. Złoto trafi do Polaka.

Znamy skład reprezentacji Polski na sobotni konkurs drużynowy w Oberstdorfie. Kto powalczy o medal mistrzostw świata? Transmisja w Eurosporcie i Eurosport Playerze od godz. 16.30.

Po czterech z sześciu kolejek konkursu pchnięcia kulą Michał Haratyk prowadził. W piątej obudził się Czech Tomas Stanek i to on został w Toruniu halowym mistrzem Europy. Polak sięgnął po srebro, brąz dla Chorwata Filipa Mihaljevicia.

To nie są jak dotąd udane mistrzostwa świata dla Kamila Stocha. Po 22. miejscu na skoczni normalnej, w piątek polski skoczek zajął 19. pozycję na dużym obiekcie. - Nie potrafię podsumować tego, co się dzieje od początku tych mistrzostw i nawet chyba nie chcę - stwierdził gorzko w rozmowie z reporterem Eurosportu.

Polscy kibice czekali w piątek na powtórkę szalonej radości Piotra Żyły z normalnej skoczni mistrzostw świata w Oberstdorfie. Niestety na dużym obiekcie euforia naszego najlepszego zawodnika trwała tylko chwilę i skończyła się miejscem tuż za podium. - Liczyłem na trzecie po ostatnim skoku. Dałem tam "fula", ale nie dało się więcej - przyznał zawiedziony reprezentant Polski w wywiadzie dla Eurosportu.

Dawid Kubacki nie miał szczęścia do warunków w konkursie mistrzostw świata na skoczni dużej w Oberstdorfie. To mogło przekreślić jego szansę na medal. - Jak w powietrzu jest worek cementu na plecy, to później się człowiekowi odechciewa - skwitował ironicznie przed kamerami Eurosportu.

Zerknęła na czas i krzyknęła tak, że słychać ją było w całej hali. Justyna Święty-Ersetic w półfinale mistrzostw Europy pod dachem wpadła na metę w czasie 51,34 s, znakomitym, oznaczającym rekord Polski.

Trudne warunki podczas konkursu mistrzostw świata na dużej skoczni w Oberstdorfie dawały się we znaki wszystkim skoczkom, ale najbardziej dwóm. Markus Eisenbichler i Ryoyu Kobayashi zaliczyli upadki po swoich próbach.