W pobliżu granicy z Białorusią cały czas trwa zakaz przebywania. Dotyka to przede wszystkim właścicieli hoteli i restauracji, a także mniejszych przedsiębiorców, którzy nie mogą prowadzić swoich działalności. Mówią, że są na skraju bankructw, a zapowiedzianych rekompensat od rządu nie otrzymują ze względu na wadliwą metodę ich naliczania.