Jeden z internautów na Twitterze przekonuje, że była kanclerz Niemiec miała związki ze Stasi, służbą bezpieczeństwa NRD. Dowodem ma być grafika z jej prawem jazdy z początku lat 80. i zestawienie z Władimirem Putinem, pracownikiem radzieckich służb. To kolejna próba zdyskredytowania niemieckiej polityczki.