Firma prowadząca badania sejsmologiczne w okolicy Przemyśla straciła część swojego sprzętu. Skradzione przedmioty to m.in. geofony, czyli urządzenia rejestrujące drgania sejsmiczne. Jak tłumaczy policja, te przedmioty są zupełnie nieprzydatne dla przeciętnego użytkownika, a w dodatku są… bezprzewodowo monitorowane, co oznacza, że namierzenie złodziei powinno być wyjątkowo łatwe.