Kraków

Kraków

Na Rysy wejdziemy po schodach. "Windę niech zbudują"

Na słowackim szlaku na Rysy zamontowano metalowe schody. Od teraz turyści, zamiast korzystać z łańcuchów, będą mogli podejść na szczyt znacznie łatwiej. Takie rozwiązanie nie wszystkim się jednak podoba. W internecie zaroiło się od negatywnych komentarzy.

15 kilogramów bursztynu w akumulatorze

Funkcjonariusze Służby Celnej na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej przechwycili ponad 15 kilogramów nieobrobionego bursztynu. Kamienie przewozili w skrytkach konstrukcyjnych kierowcy dwóch busów.

Miał wyłudzić 220 mln zł VAT-u. Areszt dla Hiszpana

Hiszpański biznesmen Josep D.H. podejrzany o założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz o wyłudzenie prawie 220 mln zł podatku VAT decyzją sądu rejonowego w Rzeszowie trafił na trzy miesiące do aresztu.

Niedźwiedzia rodzina wybrała się na jabłka

Mały niedźwiadek strąca z drzewa jabłka, wszystkiemu przyglądają się dwa dorosłe osobniki. Taki obrazek uchwyciła fotopułapka na terenie Nadleśnictwa Baligród. Populacja niedźwiedzi w Bieszczadach liczy około 35 osobników.

Wysłali karetkę do złej miejscowości, zmarł 58-latek, żona dostała zawału. Śledztwo umorzone

Dyspozytornia pomyliła miejscowości i zamiast wysłać karetkę do Kamionki Małej, wysłała ją do Kamionki Wielkiej. 58-latek, który potrzebował pomocy, zmarł. Po roku śledztwa prokuratura uznała, że popełniono błąd, jednak postępowanie w tej sprawie umorzyła. Zarzuty natomiast usłyszy lekarz, który zajmował się żoną zmarłego pacjenta. Kobieta po śmierci męża dostała zawału i nie udało się jej uratować.

Miał oblać żonę benzyną i podpalić. Usłyszał zarzuty

Usiłowanie zabójstwa i spowodowanie ciężkich obrażeń ciała, podpalenie i narażenie na utratę życia i zdrowia młodocianych – takie zarzuty usłyszał 48-latek z Wolbromia (woj. małopolskie), który miał oblać swoją żonę benzyną, a następnie ją podpalić. W zdarzeniu ucierpiała też 4-letnia córka małżeństwa.

Miał ratować życie setkom chorych, ale stoi niemal nieużywany

W Krakowie od stycznia funkcjonuje Centrum Cyklotronowe, które oferuje leczenie raka najnowocześniejszą metodą - za pomocą protonów. I choć budowa centrum pochłonęła setki milionów złotych, do końca roku z terapii może skorzystać zaledwie jeden pacjent. Materiał programu "Fakty po Południu".

Morderstwo, później pożar. 20-latek usłyszał zarzuty

W spalonym mieszkaniu w krakowskiej Nowej Hucie znaleziono ciało 42-letniego mężczyzny. Został wcześniej zamordowany, a ogień miał zapewne zamaskować zbrodnię. Świadczyły o tym cięte i kłute rany na ciele zmarłego. Zarzuty usłyszał 20-latek, znajomy ofiary. Grozi mu dożywocie.

Pożar miał ukryć ślady morderstwa? Policja bada sprawę

W nocnym pożarze na krakowskim osiedlu Piastów zginęła jedna osoba, a siedem trafiło do szpitala. Lokalne media podają, że na miejscu mogło dojść do zabójstwa. Policja zatrzymała w związku ze zdarzeniem 20-letniego mężczyznę, który według zeznań świadków miał przebywać wcześniej w spalonym mieszkaniu.

"Na żarty" porwali pana młodego. Dostali mandat za przewożenie go w bagażniku

Oficer dyżurny krakowskiej komendy odebrał zgłoszenie z którego wynikało, że w okolicy ul. Cystersów w porwano mężczyznę. Natychmiast zostały wszczęte poszukiwania uprowadzonego. Okazało się jednak, że… to nie było prawdziwe porwanie, tylko dowcip z okazji wieczoru kawalerskiego. Policja przestrzega przed tego typu żartami.

Pijany jechał autostradą pod prąd. Zatrzymali go na granicy

30-letni Ukrainiec jechał pod prąd polską autostradą, a następnie na przejściu granicznym w Korczowej próbował przedostać się na Ukrainę. Podjechał jednak do bramek dla podróżujących zza wschodniej granicy na teren Polski. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany.

Organizatorzy ŚDM zapłacą "miliony" za muzykę? ZAiKS: nie wiemy, skąd ta kwota

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało oświadczenie, z którego wynika, że Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych domaga się od organizatorów Światowych Dni Młodzieży "wielomilionowych opłat" za utwory wykonywane podczas wydarzenia. Tymczasem ZAiKS przekonuje, że żadne konkretne kwoty jeszcze nie padły.

Bocian przyszedł na przejście graniczne. "Nie próbował niczego przemycić"

Pogranicznicy z Medyki uratowali młodego bociana, który przyszedł na tamtejsze przejście graniczne. Okazało się, że ptak ma uszkodzone skrzydło. - Złe glosy mówią, że zwichnięte skrzydło, to efekt zbyt dużej wagi przemycanego towaru, ale ani przez chwilę nie podejrzewaliśmy bociana o złe zamiary – żartują pogranicznicy.