Gerard Depardieu - aktor, miłośnik trunków i honorowy obywatel Czeczenii z rosyjskim paszportem - postanowił o sobie znów przypomnieć. W pierwszym od miesięcy wywiadzie powiedział, że jakiś czas temu w trakcie pobytu w Burkina Faso sytuacja "zmusiła go" do zabicia lwów, które potem - jak twierdzi - zjadł. Aktor dodał też, że "okazjonalnie" zdarza mu się oddawać mocz poza toaletą na pokładach samolotów.