Wrocław

Wrocław

Schetyna: "Zachowanie Protasiewicza kompromituje Polskę, Polaków i jego samego"

Nie milkną echa incydentu lotniskowego z udziałem Jacka Protasiewicza. Jego niedawny rywal w wyborach na szefa dolnośląskich struktur PO, Grzegorz Schetyna, wstrzemięźliwie komentuje zajście. - To pytanie do przewodniczącego partii - odparł, zapytany, czy Protasiewicz powinien nadal być odpowiedzialny za kampanię PO do eurowyborów. Wcześniej jednak, w rozmowie z RMF FM uznał, że zachowanie europosła było "kompromitujące Polskę, Polaków i samego Protasiewicza".

"Zadowolony z siebie debil. Pobił rekord Rokity"

- Zadowolony z siebie debil, zadowolony z siebie kretyn, który nie widzi, że jest kretynem - tak zachowanie europosła PO Jacka Protasiewicza na konferencji prasowej dotyczącej jego "lotniskowego incydentu" komentował Janusz Palikot. Jego zdaniem polityk powinien zostać pozbawiony wszystkich funkcji krajowych.

Bartoszewski w krzywym zwierciadle

Ponad 20 rysunków i grafik przedstawiających karykatury Władysława Bartoszewskiego tworzy wystawę, którą w czwartek otwarto we wrocławskiej Kamienicy Pod Złotym Słońcem. Ekspozycję z okazji 92 urodzin Bartoszewskiego przygotował Zakład Narodowy im. Ossolińskich.

Prokuratura: jeśli padło "Heil Hitler", to kara może być wyższa i bez zawieszenia

Niemieccy policjanci zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez europosła PO Jacka Protasiewicza. Polityk miał się awanturować we wtorek wieczorem podczas przekraczania punktu kontroli celnej na lotnisku we Frankfurcie. Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury we Frankfurcie, śledztwo rozpocznie się dopiero wtedy, gdy Parlament Europejski uchyli immunitet Jackowi Protasiewiczowi.

Protasiewicz tłumaczy się z incydentu na lotnisku. "Myślę, że byłem prowokowany"

Nie stawiałem oporu i nie popełniłem żadnego przestępstwa, o czym zaświadczy monitoring - mówił na konferencji prasowej europoseł Jacek Protasiewicz, tłumacząc się z incydentu z celnikami i policją na lotnisku we Frankfurcie. Niemiecka gazeta "Bild" podała, że polityk wywołał skandal na lotnisku we Frankfurcie. Miał być pod wpływem alkoholu i zachowywać się agresywnie. - Rozmowa (z funkcjonariuszami) była emocjonalna, wewnętrznie się gotowałem, ale powstrzymywałem się, aby nie przekroczyć granicy. Myślę, że byłem prowokowany - stwierdził Protasiewicz.

Ukradli 400 czekolad i bombonierek. "Część sprzedali, resztę rozdali i zjedli"

Do pięciu lat więzienia grozi trzem łasuchom ze Świdnicy. Ich łupem padło prawie 400 czekolad i bombonierek z osiedlowego dyskontu. Jak się okazało, na swoim koncie mieli także inne występki. W przeszłości kradli telefony komórkowe, gry komputerowe i portfele. Łączną wartość skradzionych rzeczy policjanci wycenili na blisko 5 tys. zł.

Pierwsze krokusy we Wrocławiu. "Zdecydowanie jest już wiosna"

- Kwiaty kwitną, ptaki śpiewają i robi się ciepło - cieszą się mieszkańcy Wrocławia. W centrum miasta pojawiły się właśnie pierwsze krokusy. Powody do radości mają także rowerzyści, którzy coraz częściej wybierają się na przejażdżki swoimi jednośladami. - Zdecydowanie jest już wiosna - kwitują wrocławianie.

Trafi przed sąd za zabójstwo sprzed 27 lat

Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 54-latkowi podejrzanemu o zabójstwo kobiety, do którego doszło 27 lat temu – poinformował w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Grzegorz Szklarz.

Prof. Miodek ma zostać honorowym obywatelem Wrocławia

Językoznawca, autor programów popularyzujących poprawną polszczyznę prof. Jan Miodek został nominowany przez władze samorządowe Wrocławia do tytułu honorowego obywatela miasta. Radni w maju na uroczystej sesji zdecydują o przyznaniu tego wyróżnienia.

"Całuj i jedź". Nowe znaki w centrum Wrocławia

- Kierowcy mogą się w takim miejscu zatrzymać, wysadzić swojego pasażera, dać buzi na pożegnanie i odjechać - opowiadają urzędnicy, którzy postawili właśnie we Wrocławiu szósty znak typu "kiss and ride".

Levy ma następcę. To legenda Śląska

Tadeusz Pawłowski będzie nowym trenerem Śląska - poinformował wrocławski klub. Na stanowisku zastąpił zwolnionego po porażce 2:3 z Ruchem Stanislava Levy'ego. Na razie zwiąże się z klubem 1,5-rocznym kontraktem z opcją przedłużenia.

Oni na barykadach, rodzina w Polsce. "Mamy za sobą ciężkie dni"

Mieszka w Polsce, ale sercem jest na Ukrainie, z rodziną. Leon Dobrowolski, którego ukraiński kuzyn pozdrawiał z barykad na Majdanie, cieszy się, że wreszcie zapanował tam spokój. Odetchnąć z ulgą jeszcze nie może. - Lońka schodzi z barykad, ale drugi kuzyn, Jura z Krymu, dopiero na nie wchodzi - mówi.