Sąd oddalił powództwo Dynamicomu. Taki jest finał głośnego sporu między nieistniejącą już firmą a gminą Wrocław. Prezes spółki, która organizowała na wrocławskim stadionie imprezy, przekonywał, że słowa Rafał Dutkiewicza, jakoby jego spółka nie rozliczyła się z miastem na kwotę 14 mln zł, przyczyniły się do upadłości firmy. Domagał się przeprosin.