Wrocław

Wrocław

Na dachu kazał ukryć bombę, ta zabiła montera anten. Wyrok w zawieszeniu, bo "przerwał zmowę milczenia"

- Gdyby nie wyjaśnienia skazanego jest wielce prawdopodobne, że do wyjaśnienia tej tragedii nigdy by nie doszło - mówi prokurator prowadzący sprawę śmierci montera anten, którego w 2001 roku zabiła bomba na dachu wrocławskiego wieżowca. Pierwszy z oskarżonych mężczyzn został uznany za winnego. Prokurator wnioskował o nadzwyczajne złagodzenie kary. Witold M. został skazany na 5 lat w zawieszeniu na 10 lat, musi też zapłacić 100 tys. złotych nawiązki na rzecz żony zmarłego.

Pysia urosła za duża, więc musiała poszukać nowego domu

Pysia ma 14 lat i ponad 2 metry długości. Jej długość sprawiła, że właściciel musiał poszukać dla niej nowego domu. Dlatego z Olesna (woj. opolskie) wąż boa przyjechał na Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu. Tu przejdzie kwarantannę i będzie pomagać studentom w nauce.

Mieszkańcy osiedla słyszą strzały i znajdują szczątki zwierząt. Myśliwi: my tam nie polujemy

Plama krwi na trawie, obok wnętrzności zwierząt - taki widok kilka dni temu zastali mieszkańcy wrocławskiego osiedla Osobowice-Rędzin. - To totalna rzeź. W dodatku bardzo blisko domów, obok drogi publicznej. To paranoja - mówi przedstawicielka mieszkańców. Sytuacja jest groźna. Jednak nie wiadomo, kto za nią odpowiada. Sprawę badają policja i straż miejska. Teren patrolować chcą członkowie grupy "Wrocławianie Przeciw Myśliwym".

Chwalił bombera, chciał odegrać się za śmierć na komisariacie. Skazany za internetowy wpis

"Bardzo dobrze gratuluję za odwagę! ale to nie jedyna sytuacja myśmy nakupili pestycydów mam znajomego chemika który spręży to w postać cieczy pod ciśnieniem jeszcze się odegramy za Igora (pisownia oryginalna) - taki wpis w internecie zamieścił Michał B., którego sąd za publiczne chwalenie przestępstwa skazał na cztery miesiące prac społecznych. Wpis mężczyzna zamieścił w sieci po tym, gdy doszło do eksplozji ładunku wybuchowego w centrum Wrocławia.

Utknął na środku wyspy. Pomogli strażnicy i strażacy

"Pies stoi na wyspie po środku stawu" - takie zgłoszenie odebrali strażnicy miejscy ze Świdnicy (woj. dolnośląskie). By wydostać zwierzę z opresji niezbędna była pomoc strażaków. Przestraszony i zziębnięty czworonóg trafił do miejscowego schroniska dla bezdomnych zwierząt.

Naukowcy krakowskiej AGH zatrzymani. Mieli wyłudzić ponad 2 mln złotych

Dwóch naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej pozyskiwało granty na badania. Zamiast jednak rozwijać naukę, zdaniem śledczych, wyłudzali pieniądze. Do realizacji grantów mieli wyznaczać znajomych i rodziny. W ten sposób mogli wyłudzić ponad 2 miliony złotych. Prowadzący sprawę nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Rozminowywał Zamek Książ, teraz generał pomoże odkryć jego tajemnice

Emerytowany generał brygady Wojska Polskiego wkrótce ma odwiedzić Zamek Książ w Wałbrzychu (woj. dolnośląskie). Wojskowy zna tajemnice, które dla miłośników historii rezydencji Hochbergów wciąż są białymi plamami. - Lata powojenne to dla nas, w dużej mierze, nieodkryte czasy. Błądzimy trochę po omacku - mówią przedstawiciele zamku.

"Nawet gdyby wybuchła bomba z błędem, byłyby ofiary"

Reporterzy TVN24 dotarli do aktu oskarżenia przeciwko Pawłowi R., byłemu studentowi chemii, który we wrocławskim autobusie komunikacji miejskiej podłożył ładunek wybuchowy. Do aktu dołączono zdjęcia z eksperymentu procesowego, który pokazał skutki eksplozji bomby. Są tu i nadpalone manekiny pozorujące pasażerów, i zniszczone wnętrze pojazdu. Wnioski? Wybuch mógłby zakończyć się nawet śmiercią pasażerów i poważnymi obrażeniami tych, którzy by przeżyli.

Ksiądz oskarżał o gwałt, teraz został zawieszony

Ksiądz, który oskarżał o gwałt innego duchownego z Dolnego Śląska, został odwołany z funkcji wikariusza parafialnego. Nie może też pełnić funkcji duszpasterskich. To efekt kolejnego nagrania, jakie pojawiło się w internecie. Ujawniono na nim, że ksiądz miał składać niemoralne propozycje nieletnim.

Jedną kobietę zgwałcił, drugą próbował zgwałcić

Policjanci z Opola zatrzymali 27-latka, który kilkanaście dni temu zgwałcił młodą kobietę. Wcześniej miał próbować zgwałcić inną. Plany pokrzyżowała mu niedoszła ofiara, bo swoim krzykiem przepłoszyła napastnika. Teraz mężczyzna trafił do aresztu. Przyznał się do stawianych mu zarzutów.

Prokuratura pyta o małżeństwa gejów i lesbijek. "By prawo w Polsce było przestrzegane"

"Zwracam się z uprzejmą prośbą o podanie, czy toczą się obecnie w Urzędzie postępowania w przedmiocie wpisania do polskich ksiąg stanu cywilnego zagranicznego aktu małżeństwa zawartego przez osoby tej samej płci" - takie pismo od prokuratury otrzymał m.in. Urząd Stanu Cywilnego we Wrocławiu. Dlaczego? Jak wyjaśnia prokuratura, dlatego że stoi "na straży praworządności". Zdaniem Kampanii Przeciw Homofobii takie działanie ma zniechęcić pary jednopłciowe do działania.

Na strychu znaleźli zmumifikowane ciało i zrekonstruowali twarz. Kim była ta kobieta?

Kim była kobieta znaleziona na strychu wałbrzyskiego budynku? Jak zginęła? Te pytania wciąż zadają sobie śledczy, którzy prowadzą postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci osoby, której zmumifikowane zwłoki znaleziono na strychu przeznaczonego do rozbiórki obiektu. Policjanci pokazują, jak mogła wyglądać zmarła. I proszą o kontakt wszystkich, którzy rozpoznają kobietę.

Zatrzymali dwóch urzędników. "Współpracowali z gangiem i ujawniali zastrzeżone informacje"

Dwóch pracowników wrocławskiego wydziału komunikacji usłyszało zarzuty. Mężczyźni podejrzewani są o korupcję. W zamian za łapówki mieli między innymi zdradzać informacje objęte tajemnicą zawodową. Zatrzymania to efekt działań śledczych, którzy rozpracowują gang zajmujący się wyłudzaniem podatku VAT. Działalność grupy mogła narazić skarb państwa nawet na 66 milionów złotych strat.

Blacha lecąca z nieba i szkolna hala bez dachu. Nagrania z monitoringu i drona

Uczniowie zespołu szkół im. świętej Jadwigi we Wleniu w piątek nie mieli lekcji. Na terenie placówki trwa sprzątanie i szacowanie strat po czwartkowej wichurze. Silnie wiejący wiatr uszkodził tam dach hali sportowej. Fragmenty blachy poleciały na ziemię, pobliskie drzewa i budynek szkoły. Wszyscy mówili o dużym szczęściu, bo fruwające kawałki poszycia dachu stwarzały zagrożenie. Pokazuje to nagranie z kamery monitoringu.

Reporter TVN24 przegrał z wichurą

Reporter TVN24 Tomasz Kanik, mimo wichury, relacjonował wydarzenia z miejscowości Wleń w województwie dolnośląskim, gdzie porywisty wiatr zerwał poszycie dachu z hali sportowej przy miejscowym zespole szkół. Żywioł nie pozwolił mu jednak dokończyć relacji na antenie. Niespodziewanie połączenie zostało przerwane.