Jerzy Skolimowski pytany, czy jest szczęśliwy, odpowiada tak: "to nie szczęście, to ulga". Ulżyło mu, że jego "IO" kompletnie pominięty w werdykcie na festiwalu w Gdyni ma nominację do Oscara w kategorii film międzynarodowy. Mistrz opowiadał we wtorek mniej o filmie, więcej o pracy, jaką trzeba było wykonać na rzecz tej nominacji. Maciej Zalewski.