Patrząc na ceny jednośladów, można dostać bólu głowy. Inflacja zrobiła swoje, wzrost cen widać bardzo wyraźnie. Rowerów brakuje, długo się na nie czeka, a chętnych przybywa. Jest pomysł na państwowe dopłaty, ale to na razie pieśń przyszłości. Stare modele też są w cenie, a jazda na dwóch kółkach stała popularniejsza niż kiedykolwiek. Maria Mikołajewska.