Wojewoda zamyka ulicę przed ambasadą Izraela. Narodowcy rezygnują z manifestacji. Przed placówka stają barierki i rozpoczyna się spór o to, czy można w taki sposób zakazywać manifestacji. To kolejne echa nowelizacji ustawy o IPN, którą mimo ogromnych kontrowersji forsuje Prawo i Sprawiedliwość.

Dyplomatyczny konflikt polsko-izraelski narasta i przybiera na sile. Izraelski rząd interweniuje i domaga się zmiany przepisów nowej ustawy o IPN. Ustawy, nad którą już w środę będą pracowały senackie komisje. Marszałek Senatu zapowiada, że będą pracowały w swoim tempie, nie czekając na efekt rozmów zespołów polsko - izraelskich. Jest napięcie, są oświadczenia i pytanie, jak bardzo ucierpią na tym relacje polsko-żydowskie starannie wypracowywane od prawie 30 lat.

Elisabeth Revol opuściła Pakistan, leci do szpitala we Francji i już zapowiada, że do wspinania wróci, ale nie na Nanga Parbat. Francuzka chciała zdobyć ośmiotysięcznik razem z Tomaszem Mackiewiczem - Polakiem, który góry kochał do końca. Tym samym wpisał się na długą listę naszych rodaków, dla których zimowa wspinaczka wysokogórska stała się sensem życia.

Trwa spór o kolejkę na Kasprowy. Tatrzański Park Narodowy chce jej demontażu, władze Polskich Kolei Linowych mówią o "absurdzie". Absurd sytuacji dostrzegają też turyści, którzy nie wyobrażają sobie, by kolejka stanęła w środku ferii i sezonu narciarskiego.

Przedstawiamy niezwykły autobus. Niezwykły, bo na przystanek przyjechał z prawie 70-letnim opóźnieniem. To wszystko w Warszawie, na tak zwanym Zielonym Ursynowie. O puszczeniu tam autobusów mówiło się już w połowie zeszłego wieku. Autobus ruszył, a mieszkańcy przygotowali imprezę. Reżyseria jak u Barei.

Miały być nowe i lepsze, ale Światowa Agencja Antydopingowa chwilę przed igrzyskami alarmuje. Dopatrzyła się problemów z fiolkami na próbki moczu. Jak się okazuje, mogą być one podatne na ręczne otwieranie po zamrożeniu, co może sprzyjać ich podmianie.

Kryzys dyplomatyczny trwa. Choć strona izraelska łagodzi ton i tweetem rzecznika MSZ podkreśla, że nigdy nie było polskich obozów śmierci, to usłyszeliśmy wiele inny głosów, które w tonie łagodne nie są, a w treści - nie do przyjęcia. Ostro reaguje prezydent, premier tłumaczy oczywistą prawdę historyczną, a opozycja - wśród powodzi słów - wydaje się zapominać o tych dwóch najważniejszych. To "racja stanu".

Zostało pięć tygodni, aby przygotować się do uchwalonego przez Sejm zakazu handlu w większość niedziel. We wtorek ustawę podpisze prezydent, a już teraz wiele sieci handlowych zastanawia się, jak prawo ominąć. Bo o ile nie wolno będzie prowadzić sprzedaży, to nikt nikomu nie może zabronić otwarcia sklepu. A to otwiera także nowe możliwości dla zdeterminowanych handlowców.

Miały poprawiać bezpieczeństwo, a poprawiały głównie stan samorządowych budżetów. Wszechobecne fotoradary straży miejskich i gminnych zniknęły z ulic dwa lata temu. Nieliczne przejęła Inspekcja Transportu Drogowego, część urządzeń do dziś niszczeje na poboczach gustownie opakowana w ciemną folię, ale są też takie, które rozpoczęły nowe życie.

Choć wiedzieli, że w ojczystym kraju pobrać się nie mogą - żądają, aby państwo uznało ich ślub. Dwaj Rosjanie przysięgę małżeńską złożyli w Kopenhadze. W Moskwie - korzystając z luki w prawie - zarejestrowali swój związek i na tym ich sukcesy w walce o równość się skończyły. Urzędnicy mówią o pomyłce, mężczyźni o szykanach, a o happy endzie nie mówi nikt.

Może zdarzyć się każdemu, szczególnie teraz, gdy nasze dzieci wracają z zimowisk. Naszym zadaniem jest uważne sprawdzenie, czy oprócz pamiątek z zimowego odpoczynku nie przywiozły ze sobą niemiłej niespodzianki, wszawicy. Ta, kkiedyś częsta, później opanowana, wciąż jest jednak pewnym problemem.

Problemem jest nie tyle walka z węglem, co ze skutkami jego spalania. Politycy planują jak działać długoterminowo, w międzyczasie smog dusi i zabija, a my niewiele sobie z tą wiedzą robimy. Palimy czymkolwiek i w czym popadnie. Na szczęście jest coraz więcej sposobów, aby sprawdzić, co przeminęło z wiatrem.

Emmanuel Macron przelicytowuje swojego poprzednika i podaje nowa datę. Rok 2021 ma być terminem, w którym Francuzi ostatecznie pożegnają się z węglem. Francois Hollande chciał, aby stało się to dwa lata później, ale niezależnie od daty warto pamiętać, że to, co planują politycy znad Sekwany, nad Wisłą nie wydarzy się jeszcze długo. Dlaczego?

Do winy się nie poczuwa, ale rezygnuje - jak mówi - dla dobra kolarstwa. Tyle, że w kolarstwie dobrze się nie dzieje. Cieniem kładzie się wciąż niewyjaśniona afera obyczajowa, ale także olbrzymie zadłużenie związku. Minister sportu rezygnacji Dariusza Banaszka domagał się już kilka miesięcy temu, prezes Polskiego Związku Kolarskiego posłuchał dopiero dziś.

Informatyzacja, efektywność, innowacyjność - to słowa, którymi minister zdrowia opisywał swoje priorytety. Łukasz Szumowski wymieniał ich wiele, lekarze twierdzą, że zabrakło jednego. To "pieniądze". Te dla nich i te przeznaczane na ochronę zdrowia. Plan ambitny, konkretów niewiele.

"To margines" - mówią organizatorzy Marszu Niepodległości o tych, którzy pod biało-czerwonymi flagami wypisywali brunatne hasła. "Nigdy nie powinni tam się znaleźć" - odpowiadają przeciwnicy i pytają, czy uda się tego uniknąć w setną rocznicę niepodległości Polski. Bo marsz odbędzie się na pewno.

Najpierw muszą zmierzyć się z diagnozą, potem z trudną decyzją o usunięciu piersi, a jakby tego było mało - z bezdusznymi przepisami, które dziś każą płacić za profilaktyczną mastektomię. Materiał o walce o życie, kobiecość i zdrowym rozsądku.

Tolerancji dla takich postaw nie ma, ale... neonazizmu również nie. Szef MSWiA zapewniał w Sejmie, że wstrząsające zdjęcia pokazane przez dziennikarzy „Superwizjera” TVN nie dowodzą, że dzieje się coś złego, błędem jest wiązanie takich postaw z prawicą, a winę za nie ponosi opozycja.

"Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko" - wieszcz polski, ale myśl uniwersalna. Słowa Adama Mickiewicza w szkolne życie młodych hindusów wcielił tamtejszy minister edukacji, który do ustaleń naukowców podchodzi bardziej niż sceptycznie i z podręczników wykreśla teorię ewolucji.

Po latach prób i błędów wreszcie się udało - w Chińskiej Akademii Nauk w Szanghaju na świat przyszły dwa klony makaka jawajskiego. Naukowcy czekali na to dwie dekady, od momentu, kiedy pierwszy raz udało się sklonować ssaka. Owca Dolly przeszła do historii, naukowcy, którym udało się ten sukces powtórzyć na naczelnym - też pewnie do niej przejdą. Pytanie, komu przejdzie ochota na sklonowanie człowieka. I kiedy.