Polacy nazywają to wprost ludobójstwem, Ukraińcy po prostu tragedią. Mamy kompletnie inny obraz tego, co wydarzyło się ponad 70 lat temu na Wołyniu. To właściwie dwa obrazy, które łączy tylko jedno - wyjątkowe okrucieństwo, wręcz barbarzyństwo, z jakim zabijano niewinnych ludzi. My znamy obraz, jaki m.in. pokazał niedawno film "Wołyń". Ukraińcy mają swoją filmową wersję pod tytułem "Żywa", która właśnie wchodzi do tamtejszych kin. Dlaczego partyzanci UPA, którzy dla nas byli bezwzględnymi oprawcami, dla Ukraińców są dziś największymi bohaterami? Żeby to zrozumieć, pojechaliśmy na Wołyń, choć praktycznie nie ma już śladu po polskich wioskach. Wspomnienia świadków tamtych krwawych wydarzeń dobrze oddają to, co dziś Ukraińcy, także młodzi, wiedzą i myślą o rzezi wołyńskiej.