Czarno na białym

Czarno na białym

Bilans Unii

Prawda o skutkach naszej przynależności do Unii Europejskiej - pokażemy to na konkretnych liczbach i konkretnych przykładach z życia wziętych. Warto na ten bilans spojrzeć, cofając się o 13 lat, bo wtedy najlepiej widać różnicę - widać, że to, co teraz jest powszechne i dla nas takie oczywiste - jeszcze wcale nie tak dawno - takie nie było - choć oczywiście oprócz ewidentnych plusów, są też minusy.

Śmierdząca sprawa

Pachnący interes i śmierdząca sprawa. W programie kulisy afery, jaka wstrząsnęła właśnie Centralnym Biurem Śledczym. Aż kilkunastu funkcjonariuszy tej elitarnej jednostki zostało zatrzymanych i usłyszało zarzuty. Prokuratura twierdzi, że to śledztwo, jakiego jeszcze nie miała, a sami policjanci, że to katastrofa dla formacji, która ma ścigać najgroźniejszych przestępców, a nie się w nich zamieniać. Wszystko zaczęło się niepozornie, od przywłaszczenia skonfiskowanych w nielegalnej fabryce podróbek perfum. Zeznania policjantów, którzy poszli na współpracę i zostali tak zwanymi małymi świadkami koronnymi, mogą doprowadzić do spraw dotąd skutecznie tuszowanych - Leszek Dawidowicz.

Zapach pieniędzy

Jak rozpoznać, że markowe perfumy są oryginalne, a nie podrabiane? Bardzo łatwo się pomylić, bo podróbki są dziś prawie jak oryginały. Prawie, jak wiadomo, robi różnicę, choć nie dla tych, którzy na produkcji i handlu fałszywymi zapachami zarabiają krocie. Przebitka jest wielokrotna, a takie podróbki wszechobecne. Nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Jak nie dać się nabrać? O tym Jacek Smaruj.

Na zakręcie

- Ostry zakręt, na jakim znalazł się Komitet Obrony Demokracji. Jak pokazały ostatnie manifestacje - nie ma już takich tłumów, jak przed rokiem i nie ma też dawnego zapału. Jest rozczarowanie - wciąż niewyjaśnioną aferą z fakturami Mateusza Kijowskiego i niepewność - co będzie dalej z jednym z największych społecznych zrywów w Polsce? Jedno i drugie potęguje przeciągający się wybór nowego lidera KOD.

Lider w opozycji

Odbudowuje swoją pozycję Platforma Obywatelska, która w ostatnich sondażach zaczęła deptać po piętach PiS-owi. Jej wniosek o wotum nieufności wobec rządu - rządowi zagrozić na razie jednak nie może. Pytanie - czy pomoże opozycji z Grzegorzem Schetyną w roli kandydata na premiera? Bo trudno oprzeć się wrażeniu, że o to w istocie toczy się teraz gra - nie o fotel szefa rządu - a lidera tych, którzy są przeciw rządzącym.

Zwierzchnik

Pokażemy, na czym polega fenomen nietykalnego ministra w rządzie Beaty Szydło i jak Antoni Macierewicz pozbawia samego prezydenta części ważnych konstytucyjnych uprawnień. Zgodnie z konstytucją to Andrzej Duda jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Obserwując jednak, co dzieje się w polskiej armii, trudno nie odnieść wrażenia, że główną i jedyną osobą decydującą w niej o wszystkim jest Antoni Macierewicz. Zdaniem byłych oficerów, których poprosiliśmy o ocenę relacji ministra i prezydenta, ostatnie listy Andrzeja Dudy niewiele tu zmieniają.

Siła ministra

Prezydent zaprosił ministra obrony na spotkanie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego w najbliższy piątek. Trudno się jednak spodziewać, żeby te zgrzyty na linii ministerstwo obrony - pałac prezydencki osłabiły polityczną pozycję Antoniego Macierewicza w rządzie i partii. Nie było jej dotąd w stanie osłabić bowiem nic. Ani masowe odejścia z armii, ani kolejne wyczyny Bartłomieja Misiewicza, ani niezrealizowane obietnice w sprawie śmigłowców z Mielca. O człowieku, który może ignorować nawet zdanie Jarosława Kaczyńskiego.

Trybunał (nie)Konstytucyjny

Polityk i minister, który ma teraz też bezpośredni wpływ na pracę Trybunału Konstytucyjnego, co pokazała ostatnia rozprawa dotycząca ustawy o zgromadzeniach. Na wniosek Zbigniewa Ziobry wykluczono z orzekania trzech sędziów powołanych przez poprzedni Sejm. Orzekali więc w większości sędziowie wybrani przez PiS. O wyroku i kulisach rozprawy, która może być symbolem tego, do czego rządzącym było potrzebne przejęcie kontroli nad Trybunałem Konstytucyjnym - Witold Tabaka.

Sądy pod nadzorem

Polityk i minister Zbigniew Ziobro to zwierzchnik wszystkich prokuratorów, a wkrótce też dyrektorów sądów. Bez konkursów, bez kontroli, bezpośrednio będzie decydował o obsadzie tych stanowisk, a dzięki temu też o całej sądowej kasie. Ogromna władza i wielka obawa, że chodzi nie o to, żeby sądy były bardziej sprawne, tylko mniej niezależne - Tomasz Marzec.

Sąd władzy

Na konkretnych przykładach z ostatnich miesięcy, o tym, dlaczego PiS-owi tak bardzo zależy na sądach? Cyprian Jopek.

Bez retuszu

Jak wynika ze światowych badań, młode Polki mają wyjątkowo niską samoocenę własnego wyglądu. Uważają się za grube i brzydkie bardziej, niż dziewczyny z innych krajów. Pod tym względem zajmują pierwsze miejsce. Skąd tak surowa samokrytyka? Przyczyny są różne, ale jedna dotyczy wszystkich. O tym, jak wszechobecne, ale wyretuszowane piękno stało się zgubnym ideałem Brygida Grysiak, która - żeby pokazać jak to działa - przeprowadziła na sobie prosty eksperyment.

Śmiertelna operacja

Coraz bardziej popularna w Polsce liposukcja i historia jak ostrzeżenie. 34-latka chciała szybko i skutecznie odchudzić się. Tak "na szybko" - jeden lekarz odmówił. Drugi podjął się operacji, po której pacjentka zmarła. Dlaczego? Ustala już prokuratura. Swoją wersję zdarzeń pierwszy raz przedstawia lekarz, do którego dotarła Daria Górka.

Tragiczne polowanie

Historia z Wielkopolski, gdzie myśliwy zastrzelił rowerzystę. Pierwotnie wszystko wskazywało na nieszczęśliwy wypadek, ale, jak pokaże Rafał Stangreciak, sprawa nie jest tak jednoznaczna, jak początkowo się wydawało i trudno uzyskać w niej odpowiedzi na oczywiste pytania.

Na odstrzał?

Niektórzy jak widać jednak muszą i wolny czas spędzają zabijając wypuszczane z klatek ptaki. Ta aluzja do oświadczenia prezesa Polskiego Związku Łowieckiego jest nieprzypadkowa, bo samego prezesa ktoś niebawem - mówiąc kolokwialnie - może "odstrzelić". Do Sejmu trafił projekt ustawy likwidującej Polski Związek Łowiecki i nadzór nad myśliwymi przekazujący ministrowi rolnictwa oraz nowej instytucji - ze słowem "narodowy" w nazwie. Kto stoi za tym pomysłem? O tym Magdalena Gwóźdź.

Wielkie łowy

Pytania o zasady polowania z udziałem ministra środowiska i szefa Polskiego Związku Łowieckiego. Chociaż część myśliwych słowo polowanie bierze tu w cudzysłów, bo panowie strzelali do ptaków wyhodowanych w specjalnym ośrodku i wypuszczanych im przed lufy z klatek. Jan Szyszko i Lech Bloch zabili tak pół tysiąca bażantów, a Magdalena Raczkowska-Kazek pyta - polowanie to czy rzeź?

Bez polisy

Ustalenie sprawcy wypadku jest też ważne dla wskazania, kto płaci za jego skutki. Co ciekawe, samochody najważniejszych osób w państwie - luksusowe, opancerzone, warte miliony - jeżdżą bez ubezpieczenia Autocasco. Jeśli do zderzenia i uszkodzenia dojdzie z winy kierowcy takiego auta, kosztów naprawy nie pokryje polisa. Kto więc płaci i dlaczego samochody oraz samoloty VIP-ów nie mają AC? O tym Witold Tabaka.

Tajemnica wojskowa

W przypadku wypadku w Toruniu śledczy nie zaczęli jeszcze pracy, a minister Macierewicz już orzekł, że na pewno nie zawinił jego kierowca. Mija 7 tygodni, a okoliczności tego zdarzenia wciąż nie są wyjaśnione - są za to coraz większe wątpliwości i to właśnie co do tego kierowcy, który razem ze swoim szefem od razu odjechał z miejsca wypadku - nie został ani zbadany, ani przesłuchany. Na temat tego śledztwa prokuratura również milczy - choć pytania dotyczą też jej samej, bo oficjalnie postępowanie w sprawie wypadku ministra Macierewicza nadzoruje prokurator wojskowy awansowany i mianowany na to stanowisko przez ministra Macierewicza - Dariusz Kubik.

Śledczy w sprawie wypadku premier milczą. Głos zabrał podejrzany

Utajnione śledztwo w sprawie wypadku premier - nie wiadomo dlaczego prokuratora do teraz nie przesłuchała naocznych świadków zderzenia (do których nasz reporter dotarł już 3 tygodnie temu) i dlaczego nie od razu zabezpieczyła rejestratory, czyli takie czarne skrzynki rządowych aut. Pytań jest więcej, ale śledczy milczą. Pierwszy raz za to głos w sprawie zabrał podejrzany - kontaktował się z nim Jacek Smaruj.

Tajemnica rekordu

Jerzy Owsiak przyznaje, że ponad 105 milionów złotych zebranych w tym roku bardzo go zaskoczyło, bo to aż o ponad 30 milionów więcej niż rok temu. - Nikt na świecie nie zbiera tak pieniędzy, jak my - tak tłumaczy ten sukces. Uważa też, że do rekordu w dużej mierze przyczynili się politycy, paradoksalnie niechętni orkiestrze.

Ostatni przystanek?

Po Wielkiej Orkiestrze, świętem dla jej "graczy", czyli tych, którzy zbierali i dawali pieniądze, jest organizowany też przez Jerzego Owsiaka Przystanek Woodstock. Dwa lata młodszy od Orkiestry, ze swoimi rekordami frekwencji i zaskakującymi gośćmi. W ubiegłym roku nagle stanął pod znakiem zapytania, bo policja uznała Przystanek za imprezę podwyższonego ryzyka, co zaskoczyło nie tylko organizatorów, ale też mieszkańców, którzy mówią, że nie wyobrażają sobie Kostrzyna bez Woodstocku. Festiwal wtedy jednak się odbył. Jak będzie w tym roku?