Czarno na białym

Czarno na białym

Koronawirus w prawie

Rząd przygotował specjalną ustawę, która przewiduje między innymi przymusową kwarantannę, możliwość wykonywania pracy z domu i specjalne zasiłki dla rodziców, którzy musieliby opiekować się dziećmi, gdyby zamknięto przedszkola lub szkoły. Ustawą w piątek zajmował się Senat, a Artur Warcholiński przeanalizował jej najważniejsze zapisy.

Pacjent z koronawirusem

Zapisy specustawy mogą mieć zastosowanie, gdyby zakażenia koronawirusem w Polsce miały zdecydowanie większą skalę niż obecnie. U pierwszego zdiagnozowanego w naszym kraju pacjenta objawy pojawiły się po powrocie z Niemiec. - Cały czas wierzyłem, że to nie dotyczy mnie - mówi. Fragmenty rozmowy z pierwszym pacjentem w Polsce, u którego stwierdzono koronawirusa i ratownikiem medycznym, który jako pierwszy miał kontakt z zakażonym pacjentem w materiale Rafała Stangreciaka.

Bez porównania

Na leczenie chorych, nie tylko onkologicznych przyda się oczywiście każda złotówka i to od razu. Ale żeby sobie uzmysłowić ile to jest te gorące teraz "dwa miliardy złotych", to pokażemy Państwu ile za uwaga trochę więcej niż połowę tej kwoty udało się zrobić dla chorych Orkiestrze Owsiaka. Miliard z kawałkiem zbierane przez 28 lat. Co dały te pieniądze o tym Artur Zakrzewski.

Posłanka na froncie

 Joanna Lichocka - kiedyś dziennikarka, teraz posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Z mediów do polityki przeszła po katastrofie smoleńskiej. To, że zaangażowała się po prawej stronie sceny politycznej nie zaskoczyło jej dawnych redakcyjnych kolegów - podobnie, jak nie dziwi ich to, że w tym jej politycznym zaangażowaniu jest sporo emocji o czym opowiadają oni w rozmowie z Marcinem Gutowskim.

Lista skazanych

Ten gest z palcem posłanka Lichocka wykonała po przegłosowaniu przez PiS ustawy przekazującej dwa miliardy złotych na państwowe media. Do jutra prezydent ma czas na podpisanie lub nie tej ustawy. Opozycja postuluje, żeby te dwa miliardy, zamiast na rządową propagandę, przeznaczyć dla chorych na raka. Można oczywiście uznać, że to polityczny populizm, ale dla chorych każda złotówka to kwesta przeżycia - jak w przypadku bohaterów reportażu Mai Wójcikowskiej. Medycyna potrafi im już pomóc, ale państwo nie, bo Polska jest na szarym refundacyjnym końcu Europy.

Wirus paniki

W materiale Marcina Gutowskiego pokazaliśmy to, co może być zagrożeniem nie mniejszym niż sam koronawirus. To, jak określa to wielu specjalistów, wirus paniki. Zaatakował już w innych krajach dotkniętych w dużo większym stopniu zakażeniami niż Polska, ale i u nas można dostrzec pierwsze objawy, między innymi wielokrotne zwiększenie popytu na maseczki i żele antybakteryjne.

Co oznacza dla obywateli ustawa ws. koronawirusa?

Przymusowa kwarantanna, możliwość wykonywania pracy z domu i specjalne zasiłki dla rodziców, którzy musieliby opiekować się dziećmi gdyby zamknięto przedszkola lub szkoły. To tylko niektóre z rozwiązań zapisanych w specjalnej ustawie przyjętej przez Sejm w związku z zagrożeniem koronawirusem. Przyjętej wraz z poprawkami opozycji i w ekspresowym tempie. W materiale Dariusza Kubika odpowiemy co jej wprowadzenie może oznaczać dla każdego z nas oraz czy, i ewentualnie jak, może uderzyć w nasze prawa?

Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce

Analizujemy pierwszy zdiagnozowany w Polsce przypadek zakażenia koronawirusem. W materiale Piotra Świerczka pokazaliśmy, gdzie chory mógł się zarazić, z kim miał kontakt i jak w jego przypadku zadziałały w Polsce odpowiednie procedury.

Relacje górników z rządzącymi

Ludzie, wśród których obecna sytuacja wywołuje największe emocje, czyli górnicy i relacje ich związków zawodowych z rządzącymi. To, że mogą być to związki niebezpieczne i że niekoniecznie pomagają w rozwiązaniu problemów górników, pokazał Piotr Świerczek.

Problem polskich kopalń

W materiale Radomira Czarneckiego pokazaliśmy to, co jest dziś największym problemem polskich kopalń, czyli tony zalegającego na zwałach węgla, który trudno sprzedać - gdy do Polski szerokim strumieniem płynie węgiel zagraniczny. Tańszy. Między innymi dlatego górnicy zagrozili demonstracją w Warszawie, a rządzący spełnili ich żądania i zapowiedzieli między innymi ograniczenie importu. Co ciekawe - politycy PiS mówią dziś o tym bardzo ostrożnie. Zupełnie inaczej niż kilka lat temu, gdy będąc w opozycji, stanowczo domagali się embarga.

"Szaleństwo i spalarnia pieniędzy"

Szaleństwo i spalarnia pieniędzy - tak przez niektórych od początku określany był rządowy projekt. Projekt ściśle związany z polityką i węglem. Chodzi o elektrownię węglową w Ostrołęce. Miała być sztandarową inwestycją energetyczną rządu PiS, jednak kontrolowane przez ten rząd państwowe spółki nie chcą już jej finansować. Dlaczego i po co rozpoczynano budowę, która od początku określana była jako absurdalna? Odpowiedzi szukał Łukasz Karusta.

Koronawirus i grypa

W Polsce dotąd nie potwierdzono żadnego przypadku koronawirusa, chorych na grypę Polaków przybywa natomiast każdego tygodnia. Tylko w tym roku z tego powodu zmarło nas 25 osób. Koronawirus i grypa - jedno i drugie może być śmiertelne. Jedno i drugie ma podobne pierwsze objawy. Co różni te choroby i dlaczego świat boi się bardziej koronawirusa? Wyjaśnia Dariusz Kubik.

Globalne zagrożenie

W Polsce wciąż nie ma potwierdzonego przypadku koronawirusa, na świecie chorobę stwierdzono już w blisko 70 krajach, w tym już u prawie wszystkich naszych sąsiadów. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła najwyższy poziom zagrożenia, co to w praktyce oznacza? O tym z przedstawicielką WHO w Polsce rozmawiała Magdalena Raczkowska-Kazek.

Stan ostrożności

W Polsce nie ma potwierdzonego przypadku koronawirusa, jest za to strach i zamieszanie. Tak przynajmniej wynika z relacji osób, które wróciły niedawno z Włoch lub innych krajów dotkniętych chorobą. I choć rząd uspokaja - przedstawia specjalną ustawę, a w Sejmie informację o tym, jak Polska jest przygotowana na ewentualną walkę z chorobą, to nawet wśród lekarzy są tacy, którzy zwracają uwagę na brak odpowiedniej organizacji służb medycznych i procedur postępowania z osobami będącymi rzeczywiście w grupie ryzyka. Ile w tym uzasadnionych obaw, a ile niepotrzebnej paniki? O tym Tomasz Marzec.

(Nie)bezpieczna praca

Ci, którzy wrócili ostatnio z Włoch albo innego kraju dotkniętego koronawirusem, a nie mają żadnych objawów choroby mają często wątpliwości, czy mogą od razu wracać do pracy lub szkoły, czy mimo wszystko powinni przejść kwarantannę. Jednoznacznych procedur w tej kwestii nie ma, jest więc też zamieszanie. O tym Rafał Stangreciak.

Nie tylko czują się oszukani, mają też pretensje do instytucji państwa

Większość poszkodowanych przez GetBack ma odzyskać jedną czwartą utraconych pieniędzy, decyzja sądu w tej sprawie stała się prawomocna. Pokażemy relacje kilku z 9 tysięcy poszkodowanych, którzy często stracili w wyniku tej afery oszczędności życia. Osoby, które stały się ofiarami tego mechanizmu. Przypomnijmy wszyscy poszkodowani w sumie mieli stracić w wyniku afery GetBack ponad dwa i pół miliarda złotych. To ludzie, którzy nie tylko czują się oszukani, ale mają także ogromne pretensje do państwowych instytucji o to, że nie zareagowały w tej sprawie na czas. Z poszkodowanymi rozmawiał Artur Zakrzewski.

Sprawy niewygodne dla rządzących

Sprawdziliśmy czy moglibyśmy wyrobić sobie opinię na temat kilku innych ważnych śledztw i na przykład poznać ich akta. Artur Warcholiński w swoim reportażu pokazał, jak wygląda próba poznania szczegółów spraw, które dla rządzących są niewygodne.

Rola służb w sprawach agenta Tomka i szefa NIK-u

Wnikliwie przeanalizowaliśmy działania służb w niektórych śledztwach, których wynikiem z pewnością zainteresowani są rządzący. Chodzi o sprawy, w których centrum są osoby do niedawana związane z PiS-em, a dziś robiące rzeczy dla rządzących bardzo niewygodne. To Tomasz Kaczmarek, były agent CBA i Marian Banaś obecny szef NIK-u. Tego samego dnia jeden został zatrzymany, a w sprawie drugiego dokonano serii przeszukań. Czy można mówić tu o przypadku i jaka jest w tej sprawie rola służb? O tym Cyprian Jopek.

"Każdy może sobie ocenić i wyrobić opinię". Czy obywatele będą mieli dostęp do tajnych dokumentów?

"Każdy może sobie ocenić i wyrobić opinię" - tak politycy PIS komentują ujawnione przez CBA tajne dotychczas, wrażliwe informacje ze śledztwa, w sprawie rzekomej "wilii Kwaśniewskich". To bezprecedensowa sytuacja, bo zazwyczaj trudno o choćby podstawowe informacji o sprawie. Zapytaliśmy więc, dlaczego akurat te ujawniono i czy Polacy będą też mogli poznać dokumenty i "wyrobić sobie opinię" o śledztwach dotyczących Srebrnej, SKOK-ów czy GetBack. Tak stało się w sprawie wspomnianej, tak zwanej willi Kwaśniewskich. Dlaczego ujawniono między innymi dane wrażliwe i treść prywatnych rozmów? Szczegóły w reportażu Moniki Cwaliny-Kucharczyk i Jacka Smaruja.