Panika na egipskiej plaży w Sharm El Sheikh. Rekiny w ostatnich dniach okaleczyły tam trzy osoby, a 70-letnią Niemkę zmasakrowały i zabiły. Po trzech dniach zamknięcia plaże jednak znowu są otwarte, ale pływać nie wolno, a do wody wpuszczani są tylko nurkowie i... amerykańscy naukowcy, którzy przybyli na pomoc egipskim władzom. Mają ustalić, co spowodowało nagłe ataki rekinów na turystów.