Mariupol w obwodzie donieckim na południu Ukrainy był w piątek areną ciężkich walk - po ulicach, na których strzelano, krążyły rządowe transportery opancerzone, a separatyści podpalili siedzibę lokalnej milicji. MSW Ukrainy informuje, że w walkach zginęło około 20 prorosyjskich separatystów, a po stronie rządowej jedna osoba. Wieczorem donieckie władze obwodowe podały, że w Mariupolu zginęło dziś siedem osób, a 39 zostało rannych.