Rosyjska gospodarka w rękach "najmłodszego ministra"


Dotychczasowy wiceminister finansów Rosji Maksim Orieszkin został mianowany ministrem gospodarki. Zastąpi oskarżonego o korupcję Aleksieja Ulukajewa. O nominacji poinformowano w trakcie spotkania Orieszkina z prezydentem Władimirem Putinem.

Na spotkaniu w środę z wiceministrem Władimir Putin zauważył, że ten pracuje od niedawna, lecz skutecznie, i złożył mu propozycję objęcia resortu gospodarki. Maksim Orieszkin propozycję przyjął.

Nowy szef resortu ocenił, że głównym zadaniem Ministerstwa ds. Rozwoju Gospodarczego na najbliższy rok będzie "przygotowanie kluczowych działań, które pozwolą na zniesienie strukturalnych barier dla wzrostu gospodarki" Rosji. Według niego "najgorsze już minęło", jednak tempo wzrostu gospodarczego nie jest jeszcze wystarczające.

Doświadczony bankowiec

34-letni Orieszkin, z wykształcenia ekonomista, pracował w latach 2002-2006 w rosyjskim banku centralnym. Następnie, do 2012 roku, zajmował stanowiska kierownicze w bankach. W Rosbanku przeszedł drogę od starszego menadżera do dyrektora, w Credit Agricole kierował blokiem analitycznym ds. Rosji i Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP). W latach 2012-13 Orieszkin był głównym ekonomistą banku inwestycyjnego WTB Kapitał. Funkcję wiceministra w resorcie finansów sprawował od marca 2015 roku.

Media podkreślają, że Orieszkin będzie najmłodszym ministrem w rządzie Rosji.

Źródła cytowane przez dziennik gospodarczy "Wiedomosti" oceniają, że obecnie resort gospodarki znajduje się w złym stanie, bo z różnych przyczyn odeszło z niego wcześniej wielu profesjonalistów. Według rozmówców dziennika w ostatnim czasie rola resortu gospodarki znacznie osłabła, bowiem na kierowanie polityką gospodarczą dominujący wpływ zyskał bank centralny i Ministerstwo Finansów.

Zarzuty o koprupcję

Stanowisko ministra gospodarki zostało nieoczekiwanie zwolnione po zatrzymaniu Aleksieja Ulukajewa 14 listopada. Dzień później ministrowi przedstawiono oficjalne zarzuty dotyczące korupcji i nakazem sądu umieszczono go w areszcie domowym. Ulukajew został następnie odwołany ze stanowiska.

Według Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Ulukajew przyjął 2 mln dolarów łapówki w zamian za "wystawienie pozytywnej oceny" przez resort gospodarki, co pozwoliło na nabycie przez kontrolowany przez państwo koncern naftowy Rosnieft udziałów państwowych w prywatyzowanej spółce Basznieft. Transakcja ta została sfinalizowana w październiku.

Autor: tas//rzw / Źródło: PAP