Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała w czwartek, że wykryła piramidę do kupowania głosów na korzyść "konkretnego kandydata" w marcowych wyborach prezydenckich, i oświadczyła, że stoi za tym Rosja. SBU wskazała, że chodzi o byłą premier Julię Tymoszenko.