Przedstawiciele związków zawodowych wyszli z posiedzenia Komisji Trójstronnej i zawiesili swój udział w jej pracach. Domagają się odwołania dymisji ministra pracy. - Jestem przekonany, że przyszli z intencją zerwania dialogu - stwierdził premier Donald Tusk. Dodał, że "dialog nie polega na tym, że związki każą coś rządowi robić". Z kolei minister Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnia, że do dymisji się nie poda, a na związkowców się nie obraża.