Miał ukraść ze sklepu alkohol, zatrzymał go dzielnicowy. 38-latek najpierw szarpał policjanta, a potem uderzył go butelką w tył głowy. Ale to i tak nie pozwoliło mu uciec. Teraz spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące, a grozi mu znacznie dłuższa odsiadka.