Jedna z przychodni w Radzyminie musiała anulować terminy szczepień przeciw COVID-19 wyznaczone dla kilkudziesięciu osób na pierwsze dni lutego. Powodem jest niewystarczająca ilość dawek szczepionki, które dostarczono do punktu. Sygnały o podobnych sytuacjach płyną z całego kraju. Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk przekazał, że przesunięcie terminu dotyczy w sumie około pięciu tysięcy seniorów z całej Polski. Jego zdaniem odpowiadają za to producenci szczepionek.
Informację o anulowaniu terminów wyznaczonych na początek lutego przekazała nam pani Hanna spod Radzymina. Jak relacjonowała, 15 stycznia zapisała się z mężem na szczepienie przez portal e-pacjent. Oboje znajdują się w grupie wiekowej 80 +. Małżeństwo 1 i 2 lutego miało się stawić w punkcie w Centrum Medycznym im. Bitwy Warszawskiej w Radzyminie. Kilka dni temu otrzymało wiadomość w sprawie nadchodzących wizyt.
- Obydwoje otrzymaliśmy maila i SMS-a z informacją, że termin został anulowany i jeżeli chciałbyś umówić się na szczepienie - zadzwoń. Zadzwoniłam do przychodni, w której miałam poprzedni termin, zapisano mnie na jakąś listę bez podania terminu szczepienia – przekazała kobieta.
30 dawek szczepionki na tydzień
Informację o odwołaniu terminów szczepień wyznaczonych na początek lutego potwierdził na prośbę tvnwarszawa.pl dyrektor Centrum Medycznego w Radzyminie Krzysztof Jarząbek. - W pierwszym dniu wyszczepiliśmy pulę 30 dawek dla grupy senioralnej – przekazał. Wyjaśnił też, że 30 dawek to pula, jaką punkt szczepień otrzymuje na cały tydzień, a anulowanie terminu dotyczyło w sumie 44 osób.
Dyrektor przyznaje, że powodem tej sytuacji jest brak wystarczającej liczby dawek. - Nasze Centrum Medyczne ma punkty szczepień w dwóch lokalizacjach i łącznie dla seniorów 70 i 80 + dostajemy 60 dawek na tydzień. Dotychczas, z grupy 844 osób z grupy 70-80 + zapisanych do nas na szczepienie, zostało zaszczepionych 90 seniorów w tym pacjenci onkologiczni i dializowani – przekazał Jarząbek.
Jak dodał, w przypadku szczepień osób z grupy zero, jego placówka otrzymała tyle dawek szczepionki, ile odpowiadało zgłoszonemu zapotrzebowaniu. Od 26 grudnia 2020 roku podano ich 2085.
Przesunięcia terminów dla grupy pięciu tysięcy seniorów
Podczas wtorkowej konferencji prasowej szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk odniósł się do kwestii anulowania terminów szczepień przeciw COVID-19 wyznaczonych na początek lutego.
- Jeżeli chodzi o sprawniejsze działanie, to jest to przede wszystkim pytanie do producentów szczepionek, bo to oni opóźniają i zmniejszają dostawy szczepionek, które trafiają do Polski. Mówimy o przesunięciu o dzień bądź dwa dni terminów szczepień dla grupy około pięciu tysięcy seniorów. To jest liczba w skali całej Polski. To było związane z opóźnieniami i logistyką, która jest wymagająca w przypadku szczepionek. Wcześniej punkty szczepień zostały o tym uprzedzone, stąd seniorzy też zostali poinformowani o tych sytuacjach – wyjaśnił Dworczyk.
Jak dodał, rząd ma nadzieję, że do takich sytuacji nie będzie dochodziło. - To jest oczywiście uzależnione od tempa dostaw i ich rzetelności. Te kilka zmian, które zostały wprowadzone - czyli opóźnienia i zmniejszenie dostaw - doprowadziły do tego, że zapasy, ten bufor bezpieczeństwa, który stworzyliśmy, jest praktycznie na wyczerpaniu. Teraz szczepionki na bieżąco są wykorzystywane, a jeżeli są kolejne opóźnienia, to przekłada się to na takie sytuacje, jak ta z początku tygodnia – zaznaczył Dworczyk.
Ponad pół tysiąca nowych zakażeń koronawirusem na Mazowszu
Wtorkowy raport o zakażeniach koronawirusem mówi o 4326 nowych przypadkach i o śmierci 253 osób, u których stwierdzono infekcję SARS-CoV-2. Łącznie od początku pandemii w Polsce potwierdzono 1 520 215 infekcji, zmarło łącznie 37 476 zakażonych.
Najwięcej nowych infekcji SARS-CoV-2 zostało zdiagnozowanych na Mazowszu – 586. W pozostałych województwach dobowy bilans nowych zakażeń nie przekroczył pół tysiąca. Kolejne pod względem liczby nowych przypadków były województwa kujawsko-pomorskie (449) i warmińsko-mazurskie (377).
Resort zdrowia przekazał we wtorek informację o śmierci 44 mieszkańców województwa mazowieckiego. Sześć osób zmarło z powodu powikłań wynikających z COVID-19. Natomiast 38 osób cierpiało na choroby współistniejące.
Od początku roku na Mazowszu potwierdzono w sumie 30 440 infekcji SARS-COV-2. Najwięcej wykryto 6 stycznia – 1686, zaś najmniej 25 ub.m. – 371.
Najwyższy dobowy bilans zachorowań na Mazowszu pochodzi z 27 października 2020 roku. Było ich wówczas ponad 3,5 tysiąca.
Znów ponad 20 zgonów w stolicy
W stolicy ostatniej doby potwierdzono 274 nowe zakażenia koronawirusem. To o ponad 100 więcej niż dzień wcześniej.
Drugi dzień z rzędu dane resortu zdrowia mówią o 21 zmarłych osobach, które chorowały na COVID-19. Pośród nich wszystkie miały również zdiagnozowane schorzenia współistniejące. W poniedziałek również przekazano informację o śmierci 21 osób. Statystyka była nieco mniejsza w niedzielę, gdy raportowano 12 zgonów, natomiast w sobotę było ich 22.
Od początku roku w Warszawie wykrytych zostało 11 701 nowych zakażeń koronawirusem. Najwięcej z nich - 616 - wykryto 6 stycznia. Najmniej 25 stycznia – 140. Dobowy bilans z tego dnia był najniższym od początku października.
Nie są znane statystyki dotyczące 23 listopada 2020 roku – tego dnia zmienił się sposób raportowania. Wcześniej codzienne podsumowania publikowane były na stronie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Od tamtej pory raporty z powiatów można znaleźć wyłącznie w serwisie rządowym.
Źródło: tvnwarszawa.pl