- Żaden z lekarzy nie wierzy, że mnie nic nie bolało. A mnie naprawdę nic nie bolało - mówi pani Lidia. Tyła, ale zrzucała to na karb wieku i zamiłowania do jedzenia. Okazało się, że ma w brzuchu guza. Przed jego wycięciem ważyła 90 kilogramów. Po operacji waży 63.