Jak podaje policja, w nocy z poniedziałku na wtorek funkcjonariusze próbowali zatrzymać kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. Uciekający doprowadził do kolizji z radiowozem, uderzył w ogrodzenie salonu samochodowego i zniszczył stojące na parkingu volvo.
Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji przekazał, że wszystko zaczęło się około godziny 2 w nocy na skrzyżowaniu Szaserów i Chłopickiego.
- Do kontroli nie zatrzymał się kierowca peugeota bez tablic rejestracyjnych. Wtedy rozpoczął się pościg. Na ulicy Płowieckiej, na wysokości salonu samochodowego Volvo, kierowca peugeota doprowadził do kolizji z radiowozem, a następnie wypadł z drogi, przebił płot posesji i uderzył w stojący obok budynku salonu samochód volvo XC90 – opisał zdarzenie Świstak.
Dodał, że kierowca peugeota, obywatel Białorusi, odniósł obrażenia. - Został zabrany do szpitala. Mężczyzna znajduje się pod opieką policjantów. W szpitalu pobrano krew do badań na obecność środków odurzających i alkoholu – poinformował policjant.
We wtorek na miejscu zdarzenia był reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Płot posesji, na której znajduje się salon, jest zniszczony. Widać też uszkodzone volvo. Auto jest mocno rozbite – powiedział Zieliński.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl